43-letni Hiszpan nie mógł startować w latach 2006-2008 po tym, jak nie przeszedł testów antydopingowych w czasie ostatniego etapu Vuelta a Espana w 2005 roku.
Heras, u którego stwierdzono EPO, został usunięty z ekipy Liberty Seguros i ukarany dwuletnią dyskwalifikacją, a jego zwycięstwo w wyścigu zostało wymazane. Wygrana trafiła do drugiego w stawce Rosjanina Denisa Menczowa.
Hiszpański kolarz odwołał się od kary. Twierdził, że próbki były przetrzymywane w nieodpowiednich warunkach i wytoczył sprawę Hiszpańskiej Federacji Kolarskiej.
Sąd najwyższy przyznał rację zawodnikowi, któremu przyznał 724 tys. euro odszkodowania. Na tę kwotę złożyły się straty, jakich zawodnik doznał w wyniku sankcji.
Już w 2012 roku były kolarz odzyskał swój tytuł z 2005 roku. Dzięki temu jest jedynym zawodnikiem, który wygrał cztery edycje Vuelta a Espana.
Heras zakończył karierę w 2007 roku.
ZOBACZ WIDEO Gwiazda światowego boksu przegrywa przed czasem, to koniec kariery?
Czy Roberto Heras powinien dostać tak wysokie odszkodowanie? 
