Nowe wieści ws. Rafała Majki. "Oto nasz wojownik"
Wciąż nie wiadomo czy Rafał Majka pojawi się na starcie wtorkowego etapu Tour de France po niedzielnej kraksie. Polski kolarz jest mocno poobijany.
Nowe informacje o stanie zdrowia, a właściwie to samopoczucia, przekazała jego drużyna Bora-Hansgrohe za pośrednictwem Twittera.
"Oto on, nasz wojownik. Znów się uśmiecha. Prawdopodobnie będziemy musieli poczekać do jutra czy będzie mógł kontynuować Tour de France" - napisano.
181,5 kilometra z Nantui do Chambery miało być królewskim etapem najsłynniejszego kolarskiego wyścigu, a okazało się iście diabelskim. Na bardzo trudnych technicznie zjazdach upadło kilku znakomitych kolarzy.here he is,our warrior. at least he is smiling again. probably we have to wait tomorrow to decide if he can continue #TDF2017 #BORAhansgrohe pic.twitter.com/GRpDsvAvK6
— BORA – hansgrohe (@BORAhansgrohe) 10 lipca 2017
Geraint Thomas złamał obojczyk i musiał się wycofać, dramatycznie wyglądała kraksa Richieego Porte'a, który prosto z trasy został zabrany do szpitala. Leżał też Majka, ale mimo otwartych ran i ubytków skóry zdołał dojechać do mety. Do zwycięzcy Rigoberto Urana stracił ponad 36 minut.
ZOBACZ WIDEO: Michał Kwiatkowski otwarcie o swoich relacjach z Rafałem Majką. "Wzajemnie się nakręcamy"