Daniel Martinez znokautowany przez krewkiego kierowcę. Kolarz trafił do szpitala

Getty Images / Bryn Lennon / Na zdjęciu: Daniel Martinez (Kolumbia)
Getty Images / Bryn Lennon / Na zdjęciu: Daniel Martinez (Kolumbia)

21-letni kolarz zespołu EF Education First-Drapac, Daniel Martinez, wylądował w szpitalu po brutalnym ataku kierowcy samochodu. Napastnik wpadł w szał, kiedy sportowiec zwrócił mu uwagę na drodze.

W tym artykule dowiesz się o:

- Daniel Martinez przebywa w szpitalu w Toskanii, po tym jak został zaatakowany przez kierowcę auta podczas wtorkowego (27 marca) treningu - poinformował serwis internetowy cyclingnews.com.

Do incydentu doszło w pobliżu włoskiego miasta Pistoia, gdzie trenował 21-letni kolarz EF Education First-Drapac. Na drodze towarzyszyli mu koledzy z zespołu - Julian Cardona i Miguel Eduardo Florez. W trakcie treningu doszło do sprzeczki z kierowcą auta, który - zdaniem sportowców - o mało ich nie rozjechał. Napastnik miał wtedy wysiąść z pojazdu, podbiec do Martineza i uderzyć go pięścią w szczękę. Zaraz potem wsiadł do auta i odjechał.

Kolumbijski kolarz z obrażeniami głowy (w wyniku ataku kierowcy Martinez uderzył głową o ziemię) został przewieziony do szpitala. Wstępne badania wykluczyły poważniejszy uraz, ale lekarze zostawili młodego zawodnika na obserwacji. Podejrzewają bowiem amnezję.

- Zadzwoniłem do niego do szpitala. Wydaje mi się, że jest wszystko w porządku, bo rozpoznał mój głos. Przyznał jednak, że nie pamięta niczego od kilku miesięcy, łącznie z ostatnią świetną jazdą w Volta a Catalunya - powiedział w rozmowie z mediami Michele Bartoli, trener grupy EF Education First-Drapac.

Od początku tego roku kolarz z Kolumbii imponował wysoką formą. W lutym został wicemistrzem kraju w jeździe indywidualnej na czas, a w zakończonym w ostatnią niedzielę Wyścigu dookoła Katalonii zajął wysokie 7. miejsce w klasyfikacji generalnej.

ZOBACZ WIDEO Taras Romanczuk: Czego miałem się bać?

Komentarze (2)
avatar
Kri100
28.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Pabianicach kierowca zabił rowerzystę, pchając go pod autobus. 
avatar
baleron
28.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
U mnie w Kołobrzegu ze dwa lata temu zdarzyła się odwrotna sytuacja. Rowerzysta pobił gościa który wyskoczył do niego z pięściami. Kierowca miał pecha bo trafił na lokalnego zawodnika MMA w cza Czytaj całość