Rafał Majka jest wciąż jednym z najlepszych górali w peletonie i chce współpracować z niemiecką drużyną przez kolejne dwa lata. Na podobny ruch zdecydowali się Paweł Poljański oraz Jay McCarthy. Obaj są kluczowymi zawodnikami w grupie BORA-hansgrohe.
- Bardzo się cieszę, że mogę zostać w zespole. Ostatnie półtora roku było dalekie od ideału w moim wykonaniu, ale jestem dobrze przygotowany do Vuelty i mam nadzieję, że wrócę na odpowiednie tory. Nie wyobrażam sobie drużyny, która wspiera swoich kolarzy bardziej niż Ralpha Denka. Duch i atmosfera w zespole są znakomite, cieszę się, że jestem jego częścią - powiedział Rafał Majka.
Jego słowa potwierdził Paweł Poljański. - Oprócz ciężkiej pracy, zawsze jest czas i miejsce na żarty i dobrą zabawę. Podoba mi się czas spędzony w grupie i cieszę się, że mogę w niej zostać - dodał.
ANNOUNCMENT: @majkaformal @pawelpoljanski & @JayMcCarthy1 renew with #BORAhansgrohe read more here: https://t.co/xap1QI8PsY pic.twitter.com/Yw3GuX1yNx
— BORA – hansgrohe (@BORAhansgrohe) 20 sierpnia 2018
Swoim komunikatem grupa BORA-hansgrohe rozwiała do końca wątpliwości na temat przyszłości Majki. W tym temacie wypowiedział się Piotr Wadecki. - Przecinam te spekulacje i plotki: nie ma takiej możliwości, aby Rafał był w składzie CCC w sezonie 2019. Ma ważną umowę na nadchodzący sezon - zapewnił.
ZOBACZ WIDEO Justin Kluivert już czaruje, AS Roma rzutem na taśmę pokonała Torino FC [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]