Kilkanaście kilometrów po starcie 9. etapu Tour de France Alessandro De Marchi miał poważny wypadek. W kraksie wzięło udział również kilku innych kolarzy, ale najbardziej ucierpiał Włoch z grupy CCC Team, który leżał na chodniku i oczekiwał na pomoc lekarzy. Ci po dotarciu na miejsce zdarzenia szybko unieruchomili De Marchiego, a następnie zabrali go do szpitala.
Forza, Alessandro De Marchi!
— Eurosport IT (@Eurosport_IT) 14 lipca 2019
Brutta caduta all'inizio della nona tappa, deve abbandonare il Tour de France in ambulanza.#EurosportCICLISMO | #TDF2019 | https://t.co/yeuDfRYfGo pic.twitter.com/NGkpsmzTFL
"Możemy potwierdzić, że De Marchi nie stracił przytomności po kraksie. Ma głębokie rany twarzy i został zabrany do szpitala na prześwietlenie, które wykaże czy nie doszło do żadnych złamań. Więcej szczegółów będzie znanych po badaniach" - poinformował CCC Team w mediach społecznościowych.
Nikola Seremak ze srebrnym medalem ME juniorek, Daria Pikulik zdobyła brąz MME
De Marchi jest drugim kolarzem CCC Team, który musiał wycofać się z Tour de France. W czwartym etapie Patrick Bevin wziął udział w kraksie, a szczegółowe badania wykazały pęknięcie dwóch żeber.
W sobotę podczas 8. e[color=#333333]tapu doszło do kraksy z udziałem Michała Kwiatkowskiego. Polakowi jednak nic poważnego się nie stało (zobacz wideo).
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Niecodzienne wydarzenie w wyścigu kolarskim
[/color]