Tour de France 2019. Zahaczył o barierkę i uderzył o beton. Wout van Aert odwieziony do szpitala

Twitter / NBCSNCycling / Na zdjęciu: upadek Wouta Van Aerta
Twitter / NBCSNCycling / Na zdjęciu: upadek Wouta Van Aerta

Belgijski kolarz grupy Jumbo-Visma, Wout van Aert, z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala z trasy 13. etapu Tour de France. To dla niego koniec wyścigu.

W tym artykule dowiesz się o:

"Debiutant Wout van Aert jest poza Tour de France po przerażającej kraksie na trasie 13. etapu (Pau - Pau, jazda indywidualna na czas - przyp. red.). Zwycięzca 10. etapu tegorocznego TdF z raną na prawej nodze został przewieziony ambulansem do szpitala na dalsze badania" - czytamy na koncie na Twitterze NBCSNCycling, gdzie zamieszczono film z wypadku belgijskiego kolarza.

Zawodnik Jumbo-Visma w jednym z zakrętów z dużą prędkością zahaczył o baner znajdujący się na barierce i przewrócił się, uderzając o betonową płytę. "Jest przytomny. Odniósł kontuzję nogi i z tego powodu musi wycofać się z wyścigu" - napisano na koncie JumboVismaRoad na Twitterze.

Van Aert może mówić o dużym pechu. Podczas piątkowego etapu Belg radził sobie bardzo dobrze. Notował czasy, które dawały mu szansę na końcowy triumf. Kolarz zaliczył wypadek na mniej niż dwa kilometry przed linią mety 27-km odcinka w pagórkowatych okolicach miasta Pau.

ZOBACZ: Tour de France 2019. Alessandro De Marchi pokazał zdjęcie ze szpitala >>

ZOBACZ: Tour de France 2019. Poważny wypadek kolarza CCC Team. Alessandro De Marchi trafił do szpitala >>

ZOBACZ WIDEO: Kajetan Kajetanowicz o WRC2, swoim pierwszym starcie za kierownicą Skody Fabii oraz planach na przyszłość

Komentarze (0)