Tour de France 2019. Tony Martin i Luke Rowe przeprosili za swoje zachowanie

Getty Images / Tim de Waele / Na zdjęciu: Tony Martin
Getty Images / Tim de Waele / Na zdjęciu: Tony Martin

Tony Martin i Luke Rowe w środę decyzją jury UCI zostali wykluczeni z Tour de France 2019 za zachowanie na trasie. Kolarze postanowili przeprosić za incydent, do którego doszło.

W tym artykule dowiesz się o:

Tony Martin i Luke Rowe zostali ukarani w sposób najbardziej dotkliwy, czyli poprzez wykluczenie z wyścigu. Jury UCI dokładnie przeanalizowało to, co wydarzyło się na trasie i okazało się, że przepychanka kosztowała kolarzy bardzo dużo. Ich zespoły mają się odwołać od decyzji jury.

"To jedna z największych imprez na świecie, ciesząca się ogromną popularnością. Chcemy przeprosić ludzi" - powiedział Rowe, wymieniając swojego rywala i jego zespół, a także swój oraz rodzinę. "Większość z moich kolegów w najbliższych dniach będzie walczyć na trasie, a ja nie będę w stanie im pomóc" - dodał.

Czytaj też:
-> Tour de France 2019. Tony Martin i Luke Rowe wykluczeni z wyścigu
-> Tour de France 2019. Koniec wyścigu dla Jakoba Fuglsanga. Duńczyk ucierpiał w kraksie

"To wciąż wielki szok. Czuję się zły i smutny, że zostawiam zespół w tak ważnej części wyścigu, bo walczymy o podium w Paryżu. To trudna decyzja jury, ale musimy to zaakceptować" - podkreślił Martin.

ZOBACZ WIDEO Hejt na Joannę Jóźwik: "Jeszcze biegasz, czy już tylko celebrytka?"

Rowe uznał, że tak to działa, że jury podejmuje decyzje i sportowcy muszą się z tym liczyć. "Wydaje mi się, że to trochę przesadzone. Spędziłem czas w wozie UCI, analizując nagranie na wideo. Toczyłem walkę w wyścigu, ale także próbowałem rywalizować z Tony'm. Na pewno nie powinniśmy się tak zachować, ale w kolarstwie wielokrotnie dochodzi do takich sytuacji. Wysłanie nas do domu wydaje się trochę przesadzone. Musimy z tym jednak żyć" - dodał cytowany przez cyclingnews.com.

Za kolegami z trasy wstawił się aktualny lider wyścigu, Julian Alaphilippe, który nie poparł decyzji sędziów i zasugerował, że podobnych sytuacji w trakcie etapu jest bardzo dużo.

Alessandro De Marchi z CCC Team skomentował nagranie z incydentu bardzo dosadnie. "Mają zapewnioną karierę jako aktorzy, kiedy zejdą z roweru" - napisał na Twitterze.

Przepychanka pomiędzy Martinem i Rowem na trasie 17. etapu Tour de France:

Komentarze (0)