Kolejny ciężki wypadek Domenico Pozzovivo. Włoski kolarz w szpitalu
Domenico Pozzovivo zaliczył groźny i poważny upadek podczas treningu, gdy został potrącony przez samochód. Włoski kolarz trafił do szpitala ze złamaną nogą i obojczykiem. To nie pierwszy tak przykry wypadek w jego karierze.
W poniedziałek w mieście Cosenza na południu Włoch kolarz miał wypadek podczas treningu. W jadącego zawodnika uderzył samochód, a na skutek zderzenia i upadku Pozzovivo doznał złamania nogi i obojczyka.
Na miejsce wypadku wezwano karetkę, która zabrała kolarza do szpitala na oddział intensywnej terapii. Wkrótce jego zespół poinformował o jego obrażeniach, a także ogłosił, że jego stan jest stabilny.
@pozzovivod suffered fractured arm and leg after being hit by a car. He is stable and conscious.
— Team Bahrain Merida (@Bahrain_Merida) August 12, 2019
More updates to follow after the surgery. pic.twitter.com/lruhSEZhUG
Dodajmy, że dla Włocha to nie pierwszy tak przykry upadek w karierze. W 2015 roku, podczas trzeciego etapu Giro d'Italia Pozzovivo stracił panowanie nad rowerem i uderzył głową w asfalt. Upadek wyglądał dramatycznie i zmroził krew w żyłach wszystkim kibicom.
Na szczęście wówczas skończyło się na strachu i zawodnik nie doznał poważniejszych obrażeń. Trafił do szpitala jedynie z otarciami skóry i bez żadnych złamań.Tomorrow marks 1 year since Domenico Pozzovivo's crash at the #Giro. It's great to see him back competing this year!https://t.co/49y2WhDRAc
— inCycle (@inCycleTV) May 10, 2016