W piątek wieczorem 17 lipca pojawiła się przykra wiadomość. W wieku 86 lat zmarł Marian Więckowski. To legenda polskiego kolarstwa. W latach 50 był jedną z największych gwiazd tej dyscypliny sportu w naszym kraju.
Przez całą karierę był związany z sekcją kolarską Legii Warszawa. Przełomowy moment nastąpił w 1954 roku. Wtedy pierwszy raz wygrał Tour de Pologne. W tych zawodach czuł się jak ryba w wodzie.
Więckowski TdP wygrywał także w roku 1955 i 1956. Był pierwszym kolarzem w historii, który trzy razy z rzędu wygrywał słynny polski wyścig. Do dzisiaj jest także jego rekordzistą.
ZOBACZ WIDEO: Kolarstwo. Tour de Pologne pierwszym wyścigiem etapowym w sezonie. "Zgłaszają się wielkie nazwiska!"
Kolarz Legii jako jedyny przejechał 20 etapów w koszulce lidera. Z mniejszym powodzeniem startował w innych zawodach. Wśród sukcesów jest 20. miejsce w klasyfikacji generalnej Wyścigu Pokoju w 1956 roku oraz 3. miejsce w Tour d'Egypte w 1956 roku.
"Żadna statystyka nie odda jego klasy. Na rowerze i w życiu. Pasjonat kolarstwa, wychowawca młodzieży, dobry duch nawet w najtrudniejszych czasach. Fantastyczny, ciepły Człowiek. Stały gość Tour de Pologne, kolarstwo było jego tlenem. Żegnaj "Maniuś" - pisze na Facebooku Lang Team, organizator Tour de Pologne.
Po zakończeniu kariery Więckowski pozostał przy kolarstwie w roli trenera. Był także szefem szkolenia w Polskim Związku Kolarskim. Dziesięć lat temu odznaczono go Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Kasia i Rita "jadą" swój wyścig życia. Charytatywny peleton pokonał dla nich 500 km >>
Kolarstwo. Franciszek Gustowski trenuje nawet na szpitalnym łóżku. Ma żal do kierowcy, który uciekł z miejsca wypadku >>