Treningowa jazda dla Carlosa Ospiny zakończyła się wypadkiem. Młody Kolumbijczyk wybrał się na próbną jazdę po okolicy, by zadbać o swoją formę. Niewiele brakło, a wyjście na rower zakończyłoby się dla niego tragedią. Ospina został potrącony przez samochód.
Według informacji dziennika "Marca", na szczęście zakończyło się tylko na potłuczeniach. Ospina nie ma poważnych i zagrażających życiu obrażeń, ale został odwieziony do szpitala na dokładne badania.
"Carlos Ospina jest obecnie w szpitalu i czeka na wyniki badań lekarskich, które pozwolą ustalić dokładnie jego obrażenia. W obliczu tej sytuacji zwróciliśmy się do władz kraju, by nie odpuszczały tego przypadku nieodpowiedzialności i agresywności kierowcy. To mogło kosztować życie naszego młodego zawodnika" - przekazał UAE Team w oświadczeniu.
Ospina skarżył się na zachowanie kierowcy, który był wściekły na to, że kolarze blokują mu drogę. Następnie wjechał w Ospinę, a jego rower został doszczętnie zniszczony. Kolumbijczyk miał szczęście, że nie skończyło się to tragedią.
Czytaj także:
Franciszek Gustowski po operacji kręgosłupa. Rodzina 78-latka dziękuje za pomoc lekarzom
Dobre wieści ws. potrąconego kolarza. Koledzy wsparli Franciszka Gustowskiego
ZOBACZ WIDEO: Kolarstwo. Tour de Pologne pierwszym wyścigiem etapowym w sezonie. "Zgłaszają się wielkie nazwiska!"