Strade Bianche: van Aert wygrał pierwszy wyścig po przerwie spowodowanej pandemią
Po 139 dniach przerwy spowodowanej epidemią koronawirusa do rywalizacji wrócili najlepsi kolarze na świecie. Zawodowy peleton zawitał do Toskanii, gdzie upał i kurz dały się we znaki. Również Michałowi Kwiatkowskiemu, który stracił ponad 10 minut.
Start, a właściwie restart, kolarskiego sezonu 2020, rozpoczął się od... kradzieży. Jak poinformowali dziennikarze włoskiej "La Gazzetta dello Sport", złodzieje włamali się do jednej z ciężarówek zespołu Trek-Segafredo. Wycięli piłą otwór w dachu i zabrali rowery o wartości około 60 tysięcy euro. Na całe szczęście ekipa, której liderem jest Vincenzo Nibali, miała na tyle sprzętu, że kolarze mogli wystartować.
Do rywalizacji nie przystąpił Silvan Dillier. Szwajcarski kolarz - jak wszyscy - przeszedł obowiązkowy test na obecność koronawirusa i okazało się, że otrzymał wynik pozytywny. Zawodnik nie ma objawów, został odizolowany.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pokazali, jak na nartach skakać do wodyWłoski klasyk został w tym roku rozegrany w ekstremalnych warunkach. W Toskanii temperatury wynosiły prawie 40 stopni. W cieniu. Kolarze jadący po osłoniętych szutrach wokół Sieny z pewnością byli narażenie na jeszcze wyższą temperaturę. Wielu kolarzy wkładało sobie woreczki wypełnione lodem pod koszulkę. Aby w ten sposób się schłodzić.
Mniej więcej 50 km przed metą, na najdłuższym odcinku szutrowym, wykształciła się bardzo mocna czołówka, z m.in. Gregiem Van Avermaetem (z polskiego zespołu CCC Team) Jakobem Fuglsangiem czy Woutem van Aertem. Niestety, koło w pewnym momencie puścił Michał Kwiatkowski (zwycięzca Strade Bianche 2014 i 2017) i błyskawicznie stracił kontakt z czołówką. Spadł do trzeciej grupy było już wiadomo, że to koniec marzeń o dobrym wyniku.
30 km później z marzeniami o zwycięstwie pożegnał się lider "Pomarańczowych". Van Avermaet nie wytrzymał tempa narzuconego przez pierwszą grupę, odpadł i szybko okazało się, że ma minutę straty. Próbował jeszcze gonić wspólnie ze Zdenkiem Stybarem. Bez rezultatu.
Wyniki końcowe. | |||
---|---|---|---|
1. Wout van Aert | Belgia | Team Jumbo-Visma | 4:58:56 |
2. Davide Formolo | Włochy | UAE-Team Emirates | + 0:30 |
3. Maximillian Schachmann | Niemcy | BORA-hansgrohe | + 0:32 |
4. Alberto Bettiol | Włochy | EF Pro Cycling | + 1:31 |
5. Jakob Fuglsang | Dania | Astana Pro Team | + 2:55 |
6. Zdenek Stybar | Czechy | Deceuninck - Quick Step | + 3:59 |
--- | --- | --- | --- |
8. Greg Van Avermaet | Belgia | CCC Team | + 4:27 |
12. Michał Kwiatkowski | Polska | Ineos Team | + 10:03 |
Czytaj także: Koronawirus na wyścigu Vuelta a Burgos. Trzech kolarzy wycofanych z udziału >>
Czytaj także: Kolarstwo. Manuela Foundation może przejąć CCC Team >>
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
-
Chrisrks Zgłoś komentarz
Piękny wyścig.Emocji wczoraj nie brakowało.Do tego doszły cudne toskańskie krajobrazy i walka kolarzy.Oby tak dalej!