Pandemia koronawirusa torpeduje kolejne imprezy kolarskie. Po anulowaniu listopadowego Tour of Guangxi w Chinach, w piątek organizatorzy wyścigu Paryż-Roubaix podjęli decyzję o odwołaniu 118. edycji "Piekła Północy".
Jeden z najsłynniejszych klasyków kolarskich (pierwotnie miał odbyć się 12 kwietnia, a potem 25 października) został przełożony na 11 kwietnia 2021 r. Wyścig jest jednym z pięciu "monumentów kolarstwa".
Decyzja, która spowodowana jest obostrzeniami wprowadzonymi w związku z przybierającą na sile pandemią COVID-19 w regionie Hauts-de-France, gdzie znajduje się Roubaix (ze stolicą w Lille), dotyczy zarówno rywalizacji mężczyzn, jak i kobiet.
Zwycięzcą ubiegłorocznej edycji Paryż-Roubaix został Philippe Gilbert - belgijski kolarz grupy Deceuninck-Quick Step. W przeszłości na trasie "Piekła Północy" z dobrej strony pokazało się kilku polskich zawodników, m.in. Joachim Halupczok (14. miejsce w 1990 r.) i Zbigniew Spruch (14. w 1999 r. i dwukrotnie 15. w 2000 i 2002 r.).
Paris-Roubaix 2020 cancelled amid coronavirus surge in France https://t.co/bHX1IOYlD3
— The Independent (@Independent) October 9, 2020
Zobacz:
Kolarstwo. Prestiżowy wyścig Amstel Gold odwołany. To wynik wzrostu zakażeń w Holandii
Giro d'Italia. Groźny wypadek dwóch kolarzy na finiszu. Przyczynił się do niego helikopter
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pech kolarza! Prowadził w wyścigu, ale... wylądował w krzakach