"W dniu przerwy w Giro d'Italia (w poniedziałek - przyp. red.) Fernando Gaviria przeszedł test PCR na obecność koronawirusa. Wynik okazał się pozytywny. Wszyscy pozostali kolarze i członkowie zespołu otrzymali wyniki negatywne. Przejdą we wtorek dalsze badania" - to fragment komunikatu UAE Team Emirates.
Gaviria nie ma żadnych objawów choroby. Czuje się dobrze, został odizolowany od reszty ekipy.
Team przypomniał, że Gaviria po raz drugi zakaził się koronawirusem. Poprzednio miał pozytywny wynik testu 12 marca, podczas wyścigu UAE Tour w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (więcej TUTAJ>>). 25-letni kolarz został przyjęty do szpitala w Abu Zabi.
ZOBACZ WIDEO: Branża fitness nie wytrzyma kolejnych obostrzeń. "U nas nawet tłumów nie ma, więc o co chodzi?"
W kwietniu Kolumbijczyk poinformował o przebiegu choroby. - Ten wirus okazuje się być poważniejszy, niż mogliśmy to sobie wyobrazić. Spowodował u mnie kilka niepokojących dni. Ale teraz czuję się już dobrze i wracam do treningu - mówił pod koniec kwietnia br.
W klasyfikacji generalnej Giro d'Italia Fernando Gaviria zajmował 126. miejsce. Do lidera Joao Almeidy tracił 3 godziny, 24 minuty i 48 sekund.
Gaviria to jeden z najlepszych sprinterów w zawodowym peletonie. Ma na koncie etapowe zwycięstwa w Tour de France (2 etapy w 2018 r.), Giro d'Italia (łącznie 5 etapów), a także w Tour de Pologne (2 etapy w 2016 r.). Jest dwukrotnym mistrzem świata w kolarstwie torowym - w omnium.
Nie tylko Kolumbijczyk zakaził się koronawirusem podczas wyścigu dookoła Włoch. We wtorek podano także informację o pozytywnym wyniku testu u jednego z członków teamu AG2R La Mondiale.
Przypomnijmy, że wcześniej - z powodu wykrycia przypadków zakażenia koronawirusem - z Giro d'italia wycofały się dwie ekipy: Mitchelton-Scott oraz Jumbo Visma.
Czytaj także: Kolarstwo. Giro d'Italia: Koronawirus szaleje. Są kolejni zarażeni
