Dramat Fabio Jakobsena rozegrał się na mecie I etapu Tour de Pologne. Podczas walki o pierwszą pozycję na ostatnich metrach na barierki zepchnął go Dylan Groenewegen - cała sytuacja miała miejsce przy prędkości około 80 km/h.
Sytuacja była bardzo trudna. Lekarze walczyli o życie kolarza. Po trwającej niemal całą noc operacji jego stan zaczął się poprawiać. Jakobsen wrócił do Holandii i tam kontynuuje leczenie.
8 października 23-latek przeszedł kolejną operację. W Nijmegen pobrano część kości miednicy, którą lekarze wykorzystali przy rekonstrukcji jego szczęki.'
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodna wymiana! Wybiegł poza kort, wrócił i... Zobacz koniecznie
"Po 4 tygodniach od rekonstrukcji dolnej i górnej szczęki przyszedł czas na zdjęcie szwów. Proces gojenia przebiega dobrze. Przeszczepiona kość musi zrosnąć się i wzmocnić przez kolejne 4 miesiące. Kolejna operacja planowana jest na 2021 rok" - napisał kolarz na Twitterze.
"Za kilka tygodni mój grzbiet miednicy powinien się zagoić i będzie mocny jak wcześniej. Od tego momentu będę mógł powoli rozpocząć treningi na rowerze" - dodał. W przyszłym roku kolarza czeka jeszcze umieszczenia implantów zębów, bowiem wszystkie zęby stracił w wypadku.
4 weeks after the reconstruction of my upper and lower jaw it was time for the stitches to come out. The process of healing is going well. The transplanted bone has to grow strong and firm for the next 4 months now. Next surgery is scheduled in 2021. pic.twitter.com/4MnBJ3KfXX
— Fabio Jakobsen (@FabioJakobsen) November 2, 2020
Czytaj też:
Vuelta a Espana: zmiana lidera. Świetna "czasówka" Primoza Roglicia
Trener po udarze mózgu potrzebuje pomocy. Reprezentantka Polski chce zebrać potrzebną kwotę