Kolarstwo. Sprawca koszmarnego wypadku w TdP poznał karę. Czy jest sprawiedliwa?

Getty Images / Luc Claessen / Na zdjęciu: kraksa na mecie Tour de Pologne
Getty Images / Luc Claessen / Na zdjęciu: kraksa na mecie Tour de Pologne

Dylan Groenewegen ten rok może spisać na straty. W przyszłym także długo poczeka na powrót do kolarstwa. Wiadomo już, jaką karę dostanie za spowodowanie wypadku Fabio Jakobsena podczas Tour de Pologne.

[tag=72490]

Fabio Jakobsen[/tag] do dzisiaj nie wrócił do pełni zdrowia po wypadku podczas Tour de Pologne. Holender miał zmasakrowaną twarz po tym, gdy wypadł z trasy na ostatnich metrach pierwszego etapu. Koszmarny wypadek spowodował Dylan Groenewegen i mógł nawet zabić przeciwnika.

Holender z pełną premedytacją popchnął swojego rodaka. Dlatego od wypadku jest zawieszony. Cały czas czeka na oficjalną decyzję Międzynarodowej Federacji Kolarskiej (UCI) na temat kary.

Holenderski portal wielerflits.nl zdradza, że niezależna komisja już ustaliła długość zawieszenia. Groenewegen ma zostać zawieszony na dziewięć miesięcy. UCI ogłosi tę decyzję pod koniec tego tygodnia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodna wymiana! Wybiegł poza kort, wrócił i... Zobacz koniecznie

Jeżeli przecieki się potwierdzą, to 27-latek oficjalnie będzie mógł wrócić do ścigania 6 maja 2021 roku. To z kolei oznacza, że będzie mógł wziąć udział w przyszłorocznym Giro d'Italia, który startuje dwa dni później.

Kolarz z Holandii jednak będzie mieć prawo walczyć o skrócenie lub anulowanie kary. Groenewegen będzie jednak musiał odwołać się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie.

Kolarstwo. Znamy plany Dylana Groenewegena i Fabio Jakobsena. Kiedy wrócą do rywalizacji? >>

Kolarstwo. Piękny gest Fabio Jakobsena. Podziękował Florianowi Senechalowi za uratowanie życia >>

Komentarze (0)