W piątek rywalizacja toczyła się na 163-kilometrowym etapie z Salamanki do Ciudad Rodrigo. Na trasie nie brakowało podjazdów, natomiast rywalizacja kończyła się zjazdem.
Dość szybko utworzyła się ucieczka, która wypracowała sobie nawet 5-minutową przewagę. Peleton złapał ich jednak na niespełna 20 km przed metą. Wcześniej z grupy uciekających odpadali kolejni zawodnicy.
Pod koniec odjechać próbowali jeszcze Remi Cavagna, a także Bruno Armirail, ale ta sztuka im się nie udała. Niedługo później sprinterski finisz rozpoczął Alejandro Valverde.
Ostatnie metry najlepiej rozegrał Magnus Cort Nielsen i to on zwyciężył, notując tym samym trzecią etapową wygraną w Vuelcie w karierze.
Liderem klasyfikacji generalnej wyścigu jest były skoczek narciarski Primoz Roglic. Słoweniec o 45 sekund wyprzedza drugiego Richarda Carapaza i o 53 Hugh Carthy'ego.
Najlepszy z Polaków - Tomasz Marczyński - jest 103. ze stratą nieco ponad trzech godzin do Roglicia. Kolejny etap odbędzie się w sobotę. Poprowadzi z Sequeros do Alto de la Covatilla i mierzył będzie 178 km.
Czytaj także:
- Strajk kobiet. Znany kolarz wsparł protestujące
- Fabio Jakobsen pozbył się szwów. Za kilka tygodni wznowi treningi
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodna wymiana! Wybiegł poza kort, wrócił i... Zobacz koniecznie