Ten wypadek wstrząsnął Polską. Teraz doszło do ważnego spotkania

Getty Images / Stuart Franklin / Na zdjęciu: Fabio Jakobsen
Getty Images / Stuart Franklin / Na zdjęciu: Fabio Jakobsen

Ten wypadek mroził krew w żyłach. Wypchnięty przez Dylana Groenewegena Fabio Jakobsen wpadł na barierki i cudem uniknął śmierci. Zdołał wrócić do peletonu, a ostatnio spotkał się ze sprawcą zdarzenia.

Pamiętny wypadek miał miejsce 5 sierpnia 2020 roku, podczas pierwszego etapu Tour de Pologne. Na ostatnich metrach zawodnicy osiągnęli dużą prędkość. Dylan Groenewegen popchnął Fabio Jakobsena, po czym 24-latek z impetem wpadł w barierki i sędziego.

W szpitalu trwała walka o jego życie. Założono mu sto szwów, zawodnik znajdował się w stanie śpiączki farmakologicznej. Lekarze zdołali go uratować. Po kilku miesiącach Jakobsen dokonał kolejnego cudu - wrócił do peletonu.

Na tym nie poprzestał. Jak poinformował portal cyclingews.com, Jakobsen postanowił spotkać się z Dylanem Groenewegenem. Sprawca zdarzenia przyznał, że wcześniej kontaktował się z ojcem kolarza.

- Wysłałem wiadomość do ojca Fabio i otrzymałem przyjazną odpowiedź. Pomyślałem, że to dobrze - powiedział. - Siedzieliśmy [z Jakobsenem - dop. MK] naprzeciwko siebie, w małym pokoju w Amsterdamie. Obaj mogliśmy odciążyć nasze serca - dodał.

Dylan Groenewegen przyznał, że rozmowa z Fabio Jakobsenem przebiegła w miłej atmosferze, ale jej treść zamierza zostawić dla siebie.

Za spowodowanie upadku Jakobsena, Groenewegen został zawieszony na dziewięć miesięcy. Teraz wraca do ścigania - pojawi się na starcie Giro d'Italia, które odbędzie się w dniach 8-30 maja.

- Niektórzy ludzie pozytywnie zareagują na mój powrót, inni mogą mieć z tym trudności. Akceptuję emocje wszystkich. Trenowałem w ostatnich tygodniach, więc mój poziom jest dobry. Pytanie tylko, jak zareaguję na peleton? I peleton na mnie - zakończył.

Czytaj także:
Światowe media piszą o wpadce dopingowej polskiego kolarza. "Polski mistrz i EPO"
Włoski kolarz otrzymał polskie obywatelstwo. To było jego wielkie marzenie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie fotomontaż! Niesamowity popis gwiazdy NBA

Komentarze (1)
avatar
Chrisrks
28.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chyba odpokutował już winę.Jeśli Fabio mu wybaczył,to koniec tematu.Siadaj na rower i ścigaj się Dylan.