Vuelta a Espana. Niebezpieczny upadek Vine'a. Bardet najlepszy na 14. etapie

Getty Images / Stuart Franklin / Na zdjęciu: Romain Bardet na 12. etapie Vuelta a Espana
Getty Images / Stuart Franklin / Na zdjęciu: Romain Bardet na 12. etapie Vuelta a Espana

W sobotę uczestników Vulety czekało dużo górskiej wspinaczki. Na trasie 14. etapu nie brakowało emocji. Były upadki i szaleńcza walka o zwycięstwo.

14. etap 76. edycji Vuelta a Espana nie należał do łatwych i przyjemnych. Na trasie długości 165,7 km z Don Benito do Pico Villuercas znajdowały się trzy wymagające podjazdy - Puerto Berzocana (7,7 km; 5,2%), Alto Collado de Ballesteros (2,8 km; 14%) i Pico Villuercas (14,5 km; 6,2%).

Groźny upadek zaliczył Australijczyk Jay Vine. Kolarz Alpecin-Fenix przewrócił się, kiedy opierał się o samochód, próbując... odebrać bidon. Kierowca auta nie zawinił w tej sytuacji. Wydaje się, że błąd popełnił sam Vine, który po upadku długo nie podnosił się z ziemi i ostatecznie wymagał pomocy służb medycznych. Vine jednak się pozbierał i wrócił do ścigania z niezłym efektem końcowym.

"Niestety, nie wygląda to dobrze. Szkoda Australijczyka. Fajnie jedzie w tym wyścigu. Dziś też zabrał się do niełatwego przecież odjazdu. Nie było się łatwo do niego zabrać. Tempo było szaleńcze na początku etapu - ocenili komentatorzy Eurosportu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetna forma żony Kota. A zaledwie kilka miesięcy temu urodziła dziecko

Już na 10 km na czele wyścigu znalazła się grupa 18 kolarzy. Przewaga uciekinierów rosła z kilometra na kilometr. Na 40 km wynosiła już ponad 7 minut, a na 60 km - blisko 10 minut.

Na ok. 20 km przed metą wyścig prowadził Nico Prodhomme, który oderwał się od czołowej grupy. Francuz nie wytrzymał jednak narzuconego tempa. Na ostatnim podjeździe zaatakował rodak Prodhomme'a, Romain Bardet z Team DSM. 30-latek zachował najwięcej sił na końcówkę i w znakomitym stylu dojechał samotnie do mety.

Podium 14. etapu uzupełnili: Jesus Herrada (2. miejsce) i poturbowany w wywrotce Vine (3. miejsce) - obaj stracili 44 sekundy do zwycięzcy. Rafał Majka był 43. (strata 12'37''). Liderem klasyfikacji generalnej Vuelta a Espana pozostał Odd Christian Eiking. Majka jest 22. (+29'30'')

Zobacz:
Vuelta a Espana: główny faworyt znów leżał w kraksie. Ależ on ma pecha! (WIDEO)
Vuelta a Espana. Roglic wrócił zza światów. Pokaz mocy Słoweńca

Komentarze (0)