W obliczu wojny w Ukrainie sport zszedł na dalszy plan. Doskonale świadczy o tym ruch HRE Mazowsze Serce Polski Cycling Team. Grupa postanowiła zrezygnować ze startu w wyścigu Visit Friesland Elfsteden Race, aby móc pomagać obywatelom Ukrainy.
- Sama pomoc rozpoczęła się dość spontanicznie - od wpisu naszego menedżera generalnego drużyny, czyli pana Dariusza Banaszka, który zaoferował pomoc osobom potrzebującym - czy to na granicy, czy znajdującym się w danym momencie na terytorium Ukrainy. Z dnia na dzień było coraz więcej telefonów i próśb. Nie spodziewaliśmy się aż takiego odzewu - tłumaczy w rozmowie z WP SportoweFakty Karol Dziambor, rzecznik prasowy grupy.
Odzew okazał się jednocześnie wielką mobilizacją do dalszego działania. - Nie ukrywamy, że ten odzew bardzo nas cieszył. Wykorzystując naszą flotę, postaraliśmy się przewieźć jak największą liczbę mieszkańców Ukrainy do Polski. Przy współpracy z samorządami - warszawskimi czy też mazowieckimi, mieliśmy możliwość wspólnej pomocy przy zameldowaniu tymczasowym obywateli Ukrainy. Każdego dnia próbujemy im zapewnić godny pobyt na terenie województwa mazowieckiego - podkreślił przedstawiciel HRE Mazowsze Serce Polski Cycling Team.
Już w środę kolejny etap pomocy. Tym razem opieki potrzebować będzie grupa młodych ukraińskich kolarzy, która przyleci do Polski ze zgrupowania w Turcji.
- Im również bardzo chętnie pomożemy - zarówno pod kątem stricte związanym z zameldowaniem i wyżywieniem, jak i pod względem sportowym, by mogli się dalej rozwijać w barwach naszej drużyny juniorskiej zarejestrowanej w Nowym Dworze Mazowieckim - podsumował Karol Dziambor.
Czytaj także:
> Znany rosyjski sportowiec zmienia obywatelstwo. "Jestem całkowicie przeciwny tej wojnie"
> Jeździ w niemieckiej grupie. Rosjanin chce tylko jednego
ZOBACZ WIDEO: Poruszające sceny z kijowskiego metra. Ukraińców odwiedził mer miasta