Ciąg dalszy dominacji. Jarl Magnus Riiber jak Adam Małysz i Kamil Stoch

Aż jedenastu kombinatorów zrezygnowało z udziału w biegu. Polak w tym gronie

W sobotę rozegrano konkurs drużynowy. Wygrali Norwegowie: Espen Bjoernstad, Jens Luraas Oftebro, Joergen Graabak i Jarl Magnus Riiber. Drugą lokatę zajęli: Manuel Faisst, Vinzenz Geiger, Eric Frenzel i Terence Weber. Niemcy prowadzili po skokach narciarskich, w których zdobyli 15,5 punktu więcej od gospodarzy i uzyskali 21 sekund przewagi nad nimi. Kombinatorzy z Niemiec byli liderami po 38 minutach biegu. W końcówce trzeciej zmiany sztafety 4x5 kilometrów, Joergen Graabak doścignął Webera. O zwycięstwo rywalizowali Riiber oraz Geiger. Norweg triumfował z przewagą 5.3 sekundy.

W rywalizacji o trzecie miejsce Akito Watabe finiszował o 0.1 sekundy wcześniej niż Johannes Lamparter. Piątą lokatę zajęły Stany Zjednoczone, szósta była Francja, a siódme Włochy. W zmaganiach wzięło udział 7 reprezentacji. Zabrakło Finów, Czechów czy też Polaków. Jedynym Biało-Czerwonym kombinatorem startującym obecnie w Pucharze Świata jest Szczepan Kupczak. Andrzej Szczechowicz - srebrny medalista mistrzostw Polski - występuje w rozgrywanych w tym samym terminie zawodach Pucharu Kontynentalnego w Chinach.

W serii skoków narciarskich zaliczanej do niedzielnego konkursu skoków najlepszy okazał się Riiber. Zwycięzca Kryształowych Kul za trzy poprzednie sezony wylądował na 143. metrze obiektu Lysgårdsbakken (HS 140) i ruszył na trasę 29 sekund szybciej od występującego z drugim numerem Lampartera. Jako trzeci do drugiej części zawodów przystąpił Mario Seidl (+32 sekundy).

ZOBACZ WIDEO: To powiedział prezes PZN Małyszowi w dniu urodzin. Zdradził reakcję mistrza

Riiber miał czternasty czas biegu - wystarczający do zwycięstwa. Lamparter zachował drugie miejsce, minął metę 13.5 sekundy po triumfatorze. Trzeci finiszował Frenzel. Dla urodzonego w 1988 roku Niemca to 81. podium indywidualnych zawodów Pucharu Świata (+45.6). Czwarty był Oftebro (+50.9), a piąty - Seidl (56.1).

10 kilometrów najszybciej przebiegł Ilkka Herola. Fin awansował z 20. miejsca po skokach na koniec czołowej dziesiątki. Na 44. pozycji sklasyfikowano Kupczaka - 34. w rundzie skoków i 46. w biegu.
 
Dla Riibera to szóste z rzędu indywidualne zwycięstwo w Lillehammer. W edycji 2018/2019 triumfował trzykrotnie. Z kolei w sezonie 2019/2020 wygrał tam dwa konkursy. Tym razem w kalendarzu znalazł się jeden indywidualny konkurs w mieście organizującym igrzyska olimpijskie 1994.

Na następny weekend zaplanowano zawody w Estonii.

Nowy sezon skoków narciarskich. Oglądaj na żywo w TVN o 16:00 w Pilocie WP (link sponsorowany).