Polak znowu zrezygnował. Johannes Rydzek wrócił na podium, wygrał inny Niemiec

PŚ: dyskwalifikacja polskiego debiutanta

W serii skoków narciarskich najdalej poszybował Kristjan Ilves. Estończyk wylądował na 105. metrze skoczni w Predazzo (HS106) i zdobył 138 punktów. Drugi do biegu przystąpił Terence Weber (100 metrów / 137,2 punktu / +3 sekundy do lidera). Trzeci na trasę ruszył Johannes Lamparter (100,5 / 134,3 / +15). 24. wynik na skoczni miał Szczepan Kupczak, a 38. - Andrzej Szczechowicz.

Z dziesiątego miejsca na najwyższy stopień podium awansował Vinzenz Geiger, który wystartował 36 sekund później niż Ilves. To dla mistrza świata juniorów z 2017 roku ósmy wygrany indywidualny konkurs Pucharu Świata. W Val di Fiemme zwyciężył też 11 stycznia 2021 roku. Pięć sekund po Geigerze finiszował Lamparter.

Dziesięć kilometrów najszybciej przebiegł Johannes Rydzek. 30-latek przesunął się z 19. miejsca na trzecie. Sześciokrotny złoty medalista mistrzostw świata seniorów poprzednio stanął na podium indywidualnego konkursu Pucharu Świata 2 lutego 2019 roku. Rydzek zakończył zmagania 5.7 sekundy po zwycięzcy.

Ilves miał 23. czas i został sklasyfikowany na czwartym miejscu. Szczechowicz po 44. rezultacie w drugiej części kombinacji zajął 41. lokatę. Kupczak pojawił się na trasie, ale nie ukończył biegu - w sobotę również nie było go na mecie.

Na następy tydzień zaplanowano konkursy w Klingenthal.

ZOBACZ WIDEO: Trener polskich skoczków do zwolnienia? Tajner tłumaczy sytuację Doleżala