Zaskoczyli tym transferem. Kanadyjski skrzydłowy w PGE Spójni Stargard

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: koszykarze Spójni Stargard
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: koszykarze Spójni Stargard

W ostatnich latach grał na zapleczu Bundesligi. Obecnie jest ważnym koszykarzem swojej drużyny w Kanadzie. Brody Clarke w sezonie 2022/2023 będzie występował na parkietach Energa Basket Ligi. Jak zaprezentuje się w PGE Spójni Stargard?

Kanadyjski skrzydłowy (26 lat, 203 cm) ma niewielkie doświadczenie w Europie. W dwóch ostatnich sezonach występował w niemieckim Gladiators Trier. W pierwszym roku w 10 meczach uzyskiwał 11,2 punktu, 6,8 zbiórki i 1,1 asysty. Warto jednak zauważyć, że z każdym kolejnym rokiem Brody Clarke jest coraz lepszy.

Potwierdzają to jego osiągnięcia w ostatnim sezonie - 32 mecze, średnio 22 minuty, 14,1 punktu, 5,9 zbiórki i 1,7 asysty. Pochodzący z Toronto koszykarz występuje również w lidze kanadyjskiej, której terminarz znacząco różni się od harmonogramu europejskich lig. Skrzydłowy gra tam dla Edmonton Stingers.

Tu również można zaobserwować jego postęp. W sezonie 2018/2019 zdobywał po 5,7 punktu w 13 minut. Rok później uzyskiwał 10,8 punktu w 19 minut. W obecnym sezonie w 14 meczach (23 minuty) zdobywał po 13,6 punktu, 4 zbiórki i 1,7 asysty.

ZOBACZ WIDEO: #dziejewsporcie: tak wyglądają wakacje reprezentanta Polski

W swoim ostatnim meczu (9 lipca) rzucił cztery punkty i rozdał pięć asyst. Miał też jednak kilka dni temu znakomite spotkania - 27 "oczek" (8/10 z gry) oraz 25 punktów i 11 zbiórek.

Nowy nabytek PGE Spójni Stargard to spora zagadka. Jeżeli będzie nadal się rozwijał może być wzmocnieniem ekipy prowadzonej przez trenera Sebastiana Machowskiego. Gra jednak bardzo nierówno, co nawet pokazują ostatnie mecze. Do tego to kolejny w zespole koszykarz, który niezbyt często trafia z za linii 6,75 metra. W ostatnim sezonie w Niemczech trafił 11/45 "trójek". Lepiej jest obecnie w Kanadzie (12/29).

Wcześniej PGE Spójnia Stargard zakontraktowała klasowych Polaków (Karol Gruszecki, Krzysztof Sulima, Tomasz Śnieg). Najlepszą skutecznością w rzutach z dystansu w ostatnim sezonie mógł się jednak pochwalić Adam Brenk.

- Przed nadchodzącym sezonem poszukujemy zawodników pasujących do naszej filozofii i stylu gry, bez względu na to, czy są to zawodnicy zagraniczni czy Polacy. Ze swoją energią na boisku i ambicją stawania się lepszym Brody Clarke doskonale uosabia tę filozofię. Na pozycję silnego skrzydłowego znaleźliśmy w Brodym dynamicznego, wysportowanego zawodnika, który jest równie zdolny do gry pod koszem, jak i na obwodzie. Idealnie pasuje do szybkiej koszykówki opartej na agresywnej obronie - ocenił nowego gracza trener Sebastian Machowski na oficjalnej stronie PGE Spójni Stargard.

Zobacz także: Był gwiazdą ligi, czy wróci do Polski? Wiemy, kto do niego dzwonił
Ten mecz był "do wyciągnięcia". To mogło być miłe zakończenie MŚ

Komentarze (0)