W ostatniej kolejce Ekstraligi warto zwrócić uwagę na dół tabeli. Pierwsze trzy miejsca są już jasne i nic już się nie zmieni, a na drugim końcu może się dziać bardzo, bardzo wiele. Aż pięć drużyn może zakończyć sezon z taką samą liczbą punktów, aczkolwiek moim zdaniem tylko dwa zespoły są realnie zagrożone spadkiem Polpharmy i Polonii. Między tymi zespołami rozstrzygnie się walka o utrzymanie, a co za tym idzie dwa kluczowe mecze są właśnie w Starogardzie Gd. i Warszawie.
Polpharma gra ze Śląskiem. Wrocławianie walczą o czwartą lokatę, bo z pewnością wolą zagrać o Puchar Polski i lepiej przygotować się do play-off, niż męczyć się z kimś w preplay-off, tracić siły oraz czas na przygotowania. Wyniki ostatnich meczów w sezonie są bardzo ciężkie do wytypowania. Zespoły znajdują się w różnych fazach treningowych. Polpharma była szykowana na dobrą grę właśnie w końcówce, a Śląsk najwyższą dyspozycje osiągnie w play-off, czyli miesiąc później. Tu upatrywałbym szans Polpharmy.
W Warszawie AZS będzie walczył o jak najwyższe miejsce przed play-off, ale Polonia też nie jest bez szans. Warszawianie wygrali dwa ostatnie mecze, trener Kamiński w końcówce dobrze trafił z formą. Zwycięstwo z AZS-em jest bardzo prawdopodobne, ale wcale nie gwarantuje Polonii utrzymania w lidze.
Wiele zależy także od spotkań rozgrywanych w Słupsku i Wałbrzychu. Ciężko jest wytypować końcowy układ tabeli, co tylko potwierdza tezę, że ekstraliga była w tym sezonie bardzo wyrównana, każdy mógł wygrać z każdym. Działo się dużo i mamy podstawy by sądzić, że w play-off będzie co najmniej równie ciekawie.
W ostatniej kolejce zagrają:
Polpharma - ASCO Śląsk
Energa Czarni - Bank BPS Basket
SPEC Polonia - AZS Koszalin
Górnik - Prokom Trefl
Kotwica - PGE Turów
Atlas Stal – Anwil
Pauzuje Polpak.
Wszystkie mecze w sobotę o 15.50.