Łukaszenka groził Polsce. Mocny komentarz Marcina Gortata

Agencja Gazeta / Michał Łepecki / Na zdjęciu: Marcin Gortat
Agencja Gazeta / Michał Łepecki / Na zdjęciu: Marcin Gortat

Prezydent Białorusi zagroził Polsce bombą atomową, a jego słowa szybko obiegły świat. Wypowiedź Alaksandra Łukaszenki mocno skomentował Marcin Gortat. Nie zamierzał przebierać w środkach.

W tym artykule dowiesz się o:

Marcin Gortat ostatni mecz w karierze rozegrał 5 lutego 2019 roku, kiedy jego Los Angeles Clippers pokonało Charlotte Hornets. Później występował m.in. w łódzkich rozgrywkach amatorskich.

"Polish Hammer" pozostaje bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Z dużą uwagą śledził poczynania polskich koszykarzy podczas meczu el. ME z Austrią (91:55).

Zabiera głos także na tematy pozasportowe. W bardzo mocnych słowach skomentował na Twitterze ostatnią wypowiedź prezydenta Białorusi. Alaksandr Łukaszenka w sobotę zaczął grozić Polsce.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!

- W Polsce nie każdy jest przecież szaleńcem. Andrzej Duda może oszalał, ale wojsko nie jest głupie. Wie, jaka może być reakcja. To oznacza natychmiastową bombę atomową - powiedział Łukaszenka. - Żadne śmigłowce ani samoloty ich nie uratują, jeśli zdecydują się na zaostrzenie sytuacji - dodał.

"Kolejny z uszkodzeniem mózgu" - napisał dosadnie Marcin Gortat na Twitterze.

Załączył także nagranie z udziałem Łukaszenki, gdzie wypowiada się na temat Polski.

Czytaj także:
Mantas Cesnauskis grzmi: Kilku mnie oszukało! [WYWIAD]
Ukraińcy chcieli przypomnieć rosyjskie zbrodnie. Dostali zakaz. "Tchórze"