Wrócił ogień! Wyłączyli Avdiję, mają triumf!
Jest druga wygrana Polaków na EuroBaskecie! Biało-Czerwoni wrócili do swojej dobrej gry i ograli niepokonanych dotychczas Izraelczyków 85:76. To ogromny krok w stronę awansu do fazy pucharowej turnieju.
Trafił 1. z 6. rzutów z gry, popełnił trzy straty, a z nim na parkiecie Izrael był aż -24! Mateusz Ponitka wykonał na nim kawał doskonałej pracy w defensywie.
To był jeden z elementów, który dał zwycięstwo. Innym był ponownie dobry strat. Nasi szybko złapali dobry rytm, znów dobrze grał Aleksander Balcerowski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!Polacy prowadzili niemal cały mecz, ale kluczowa seria rzutów zza łuku w trzeciej kwarcie. Jak w transie grał wtedy A.J. Slaughter, wielkie rzeczy robił Aaron Cel - nasza przewaga wzrosła dzięki temu nawet do 15. "oczek".
Rywale wrócili jednak do gry, bo kluczową część rozpoczęli od czterech kolejnych rzutów z dystansu. Wtedy jednak niesamowite trafienie z ósmego metra zaliczył Balcerowski na 83:75. Gdyby to nie wpadło, mogło być różnie, ale teraz nie ma już co gdybać.
Było zespołowo (26. asyst), były ważne trafienia i niesamowita energia w defensywie. To był mecz walki, w którym wytrzymaliśmy ciśnienie i wzięliśmy to, po co wyszliśmy na parkiet. Każdy miał swój wkład - tak w ofensywie, jak i defensywie.
Slaughter zdobył 24. punkty trafiając sześć "trójek". Balcerowski wykończył 8. z 10. akcji, a Ponitka dołożył m.in. dziewięć zbiórek i siedem asyst.
Podsumowaniem meczu niech będzie zachowanie Avdiji, który schodząc sfrustrowany na ławkę wyżył się na bandzie ledowej... z której wypadł jeden z paneli.
Kolejny mecz Polacy zagrają już we wtorek 6. września. Wtedy rywalem Biało-Czerwonych będą Holendrzy (godz. 14:00).
Polska - Izrael 85:76 (23:16, 16:17, 29:23, 17:20)
Polska: A.J. Slaughter 24, Aleksander Balcerowski 17, Aaron Cel 13, Mateusz Ponitka 11, Michał Sokołowski 8, Michał Michalak 6, Jarosław Zyskowski 2, Jakub Garbacz 2, Aleksander Dziewa 2, Łukasz Kolenda 0, Jakub Schenk 0.
EuroBasket 2022, grupa D
Zobacz także:
Skandal na ME. Turcy się wycofają?!