Brzeżanki pokonały w tej imprezie Artego Bydgoszcz i jeden z najlepszych zespołów w kraju, CCC Polkowice. Sukces ten godny jest podkreślenia, gdyż szkoleniowiec Odry miał do dyspozycji tylko 6 koszykarek. Na parkiecie z powodu drobnych dolegliwości zdrowotnych zabrakło Marty Żyłczyńskiej i Justyny Daniel. Nie dojechała natomiast zapowiadana wcześniej Amerykanka Pamela Tolbert. Nie przeszkodziło to jak widać brzeskiej drużynie w dobrzej grze.
- To optymistyczne wyniki i cieszą, ale zdajemy sobie sprawę, że nasza gra nie wyglądała tak jak powinna. Mamy, nad czym popracować przed meczem z Tęczą Leszno. Rozpracowujemy rywala i będziemy już trenować pod niego. Praca, którą wykonaliśmy dała efekty i myślę, że wyniki dodały drużynie pewności - powiedział Jarosław Zyskowski, szkoleniowiec Odry na łamach "Nowej Trybuny Opolskiej".
Jak mówi ten trener siłą jego drużyny w nadchodzących rozgrywkach ma być kolektyw. Czy tak będzie okaże się niebawem. Już w czwartek w I kolejce Ford Germaz Ekstraklasy w wyjazdowym meczu rywalem Odry będzie Super Pol Tęcza Leszno.