[tag=21155]
Mateusz Ponitka[/tag] pozostawał bez klubu od marca do połowy sierpnia. Polak rozwiązał kontrakt z Zenitem Sankt Petersburg ze względu na rosyjską inwazję na Ukrainę. Mógł co prawda związać się krótkoterminową umową do końca sezonu 2021/22, jednak nie zdecydował się na ten ruch. Postawił na spokojne przygotowania do koszykarskich mistrzostw Europy.
Jeszcze przed Eurobasketem Ponitka postanowił wyjaśnić swoją przyszłość klubową. 17 sierpnia Pallacanestro Reggiana (siódmy zespół ligi włoskiej poprzedniego sezonu) pochwalił się zakontraktowaniem doświadczonego gracza. Kapitan reprezentacji Polski podpisał wówczas trzymiesięczną umowę.
Mistrzostwa Europy znacząco zmieniły perspektywy Ponitki. 29-latek był jednym z kluczowych zawodników reprezentacji Polski, która sensacyjnie wywalczyła czwarte miejsce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Andrejczyk na wakacjach. Wybrała nietypowy kierunek
Telefon agenta Ponitki rozgrzał się wówczas na dobre. Na czoło wysunął się Panathinaikos Ateny i to grecki klub zwyciężył w wyścigu po utalentowanego koszykarza. Potwierdził to w mediach społecznościowych dziennikarz Stavros Barbarousis.
Przenosiny Ponitki z Włoch do Grecji umożliwiła klauzula wykupu, jaką Polak miał wpisaną w kontrakcie. Według doniesień mediów, Panathinaikos zapłacił Pallacanestro Reggianie 100 tysięcy euro.
The polish leader #MateuszPonitka and @paobcgr are finalizing their deal. The player is expected to move to Athens and he will take care of the buyout to @PallacReggiana
— StavrosBarbarousis (@sta_ba11) September 21, 2022
more on @eurohoopsGR and @Eurohoopsnet
Czytaj także:
- Nowy projekt Tabaka w budowie. Na starcie są problemy
- Ruszył sezon w PLK! BM Stal ma wymarzony Superpuchar Polski