Filip Dylewicz: Każdy mecz będzie wyzwaniem

Od sezonu 2009/10 Filip Dylewicz będzie grał LEGA Basket w zespole Air Avellino. W rozmowie z Przeglądem Sportowym koszykarz przyznał, że żałuje, iż wcześniej nie zdecydował się na wyjazd z Polski.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

- Tutaj poziom jest wyższy, a drużyny zdecydowanie bardziej wyrównane, gra się szybciej. Myślę, że każde ligowe spotkanie będzie dla mnie i mojego klubu dużym wyzwaniem. Ja także powoli oswajam się z nową rolą. W Asseco nie byłem graczem, który miałby zdobywać punkty, a tutaj są przekonani, że będą mieć we mnie świetnego strzelca za trzy punkty - powiedział Dylewicz, który ma za sobą 7 spotkań towarzyskich.

- Nawet jak czasami nie idzie, to są spokojne rozmowy o tym, że powinienem poczuć luz psychiczny, nie stresować się. Nareszcie czuję się tak komfortowo, jak obcokrajowiec w polskiej lidze (śmiech). Żałuję, że nie wyjechałem wcześniej - przyznał koszykarz na łamach Przeglądu Sportowego.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×