- Przed nami chyba najważniejszy mecz w Lidze Mistrzów - mówi wprost trener wicemistrzów Polski Wojciech Kamiński.
Trudno się dziwić takim słowom - na Torwarze spotkają się dwie ekipy, które nie odniosły jeszcze zwycięstwa w Basketball Champions League.
- Filou Oostende zaczęli te rozgrywki tak samo jak my, a więc od bilansu 0:2, więc to będzie mecz o przełamanie i przede wszystkim o zachowanie szans na awans do fazy play-in - dodał Kamiński.
Z grupy do kolejnej fazy awansują trzy z czterech drużyn. Zwycięzca od razu zamelduje się w najlepszej szesnastce. Ekipy z miejsc drugiego i trzeciego zagrają we wspomnianej fazie play-in.
ZOBACZ WIDEO: Tu mamy problem! Burzyć przed mundialem?
Jeżeli zatem Legia marzy minimum o trzeciej lokacie, w środę z Belgami potknąć się nie może. Problem w tym, że stołeczna ekipa gra ostatnio źle, co tylko potwierdziła ligowa porażka w Szczecinie z Kingiem.
- To nie będzie łatwy mecz - przyznaje Grzegorz Kulka. Zwraca uwagę na pewną kwestię. - Oostende to połączenie młodości z doświadczeniem, niektórzy zawodnicy znajdujący się w kadrze grają ze sobą już parę lat i doskonale się znają, widać to na boisku. To poukładana drużyna - dodaje.
Stawka meczu jest znana. Ray McCallum czy Devyn Marble muszą wspiąć się na wyżyny. Pierwsze double-double w sezonie zaliczył przeciwko Kingowi Geoffrey Groselle, do dyspozycji którego było wiele zastrzeżeń.
Kamiński nie będzie mógł natomiast skorzystać kolejny raz z Travisa Lesliego i ten brak jest mocno widoczny. Na razie w składzie nie ma też żadnego nowego gracza. Powód? Fundusze.
- Dostajemy informacje nt. zawodników, że ktoś jest lub będzie wolny. Nie jesteśmy jednak zdesperowani w poszukiwaniu jakiegokolwiek gracza. Wiem, że z tego budżetu, który był zakładany przed sezonem, wydaliśmy wszystko. Jakby coś nowego się pojawiło, to pewnie będę wiedział - mówił ostatnio Kamiński. Musi zatem na chwilę obecną walczyć tym, co ma.
Transmisja z środowego meczu na antenie TVP Sport. My zapraszamy na relację WP SportoweFakty.pl o godzinie 18:30. Znajdziesz ją -->> TUTAJ.
Legia Warszawa - Filou Ostenda / środa 26 października, godz. 18:30
# | Drużyna | M | Pkt. | W | P | + | - |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Galatasaray Nef Stambuł | 6 | 10 | 4 | 2 | 514 | 473 |
2. | Hapoel Atsmon Holon | 6 | 10 | 4 | 2 | 516 | 499 |
3. | Filou Ostenda | 6 | 9 | 3 | 3 | 481 | 481 |
4. | Legia Warszawa | 6 | 7 | 1 | 5 | 437 | 495 |
Zobacz także:
Poleciał efektownie! Tak gra Jeremy Sochan w NBA
Stal ma problemy kadrowe. Kiedy nowy rozgrywający? Trener stanowczo odpowiada