Dramat amerykańskiej koszykarki. Ujawniono, co zrobili Rosjanie

Getty Images / Pavel Pavlov/Anadolu Agency  / Na zdjęciu: Brittney Griner
Getty Images / Pavel Pavlov/Anadolu Agency / Na zdjęciu: Brittney Griner

Amerykańska gwiazda koszykówki Brittney Griner w zeszłym tygodniu została przeniesiona z aresztu do kolonii karnej - informuje agencja "Reuters" powołując się na prawników walczących o uwolnienie zawodniczki.

W tym artykule dowiesz się o:

Trwa fatalny okres w życiu Brittney Griner. Dramat gwiazdy amerykańskiej koszykówki rozpoczął się w lutym tego roku na lotnisku w Moskwie.

32-latka została zatrzymana przez rosyjskie służby celne. W jej bagażu znaleziono mniej niż gram oleju haszyszowego, który był zawartością e-papierosa.

Trafiła do więzienia pod zarzutem przemytu narkotyków. Na początku sierpnia skazano ją za to na 9 lat. Griner odwołała się od wyroku, ale rozprawa skończyła się tak, jak wszyscy przewidywali.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: nagranie wyświetlono ponad 2 mln razy. Co za gest!

Zaskoczenia nie było. Sąd odrzucił apelację Griner i podtrzymano 9-letnią karę więzienia. Teraz została przeniesiona do kolonii karnej. Gdzie? Tego na razie nikt nie wie. "Ani dokładne miejsce pobytu Griner, ani jej ostateczne miejsce przeznaczenia nie są znane" - donosi agencja "Reuters" powołując się na oświadczenie prawników.

"Zgodnie z rosyjskimi procedurami prawnicy oraz ambasada USA powinni zostać powiadomieni o jej przybyciu na miejsce. Otrzymanie powiadomienia zajmie do dwóch tygodni" - dodano.

W sprawę zaangażowany jest Biały Dom. Prezydent USA Joe Biden polecił swoim ludziom, aby "zapanowali nad rosyjskimi oprawcami". Chodzi o to, żeby możliwie poprawić sposób traktowania i warunki Griner.

Jedyną nadzieją dla Griner jest to, że zostanie wymieniona za rosyjskich więźniów, którzy odbywają karę w USA. Na razie jednak nie ma porozumienia w tej sprawie.

- Naszą główną troską nadal jest zdrowie i dobre samopoczucie BG - przyznała z kolei jej agentka Lindsay Colas prosząc o wsparcie opinii publicznej.

Nikt nie ma wątpliwości, że Griner stała się elementem politycznej gry. Stosunki między Rosją i USA są szczególnie napięte po wybuchu wojny w Ukrainie. I na chwilę obecną ciężko cokolwiek powiedzieć o szansach na "wyciągnięcie zawodniczki z piekła".

Zobacz także:
Nemanja Djurisić: Kulig przykładem, Stal? Walczy o złoto!
Polak w jednym zespole z gwiazdą NBA