Podkoszowy "Jeziorowców" spisywał się dotychczas w tym sezonie świetnie. Anthony Davis w 25 meczach zdobywał średnio 27,4 punktu, 12,1 zbiórki oraz 2,1 bloku, trafiając 59,3-proc. oddawanych rzutów. Teraz czeka go jednak przerwa.
I to spora, bo jak informują dziennikarze ESPN, w tym Adrian Wojnarowski, gwiazdor Los Angeles Lakers będzie wyłączony z gry nawet przez kilka najbliższych tygodni.
To efekt urazu, którego Davis nabawił się w ostatnim meczu z Denver Nuggets. 29-latek, wybrany z pierwszym numerem w drafcie w 2012 roku, kontuzjował prawą stopę. Podkoszowy podczas akcji w ataku zderzył się z Nikolą Jokiciem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 10 lat temu była królową Euro! Przypomniała się kibicom
Początkowo cała sytuacja nie wyglądała groźnie, ale Davis po zmianie stron w tamtym meczu nie wrócił już do gry, a szczegółowe badania wykazały spory problem.
- Priorytetem jest dbanie o jego zdrowie. Do diabła z tym, co mówią ludzie. Mamy fenomenalny personel medyczny, składający się z naprawdę świetnych fachowców, którzy zapewniają mu możliwie najlepszą opiekę - mówił o Davisie w rozmowie z mediami trener drużyny z Los Angeles, Darvin Ham.
- Sezon jest w początkowej fazie, a to, co on musi teraz zrobić, to przede wszystkim wrócić do zdrowia - dodawał o swoim liderze Ham, cytowany przez ESPN.
Davis ma problemy zdrowotne bardzo często. W sezonie 2020/2021 rozegrał tylko 36 meczów, a w kampanii 2021/2022 wziął udział w 40 spotkaniach. Los Angeles Lakers aktualnie z bilansem 13-16 plasują się na 12. miejscu w Konferencji Zachodniej, są poza fazą play-off.
A source familiar with Anthony Davis’ injury told ESPN the Lakers big man is experiencing discomfort in his right foot but there is hope Davis did not suffer anything severe. He will likely undergo an MRI for further evaluation
— Dave McMenamin (@mcten) December 17, 2022
Czytaj także: Głośny powrót do Polski. Trener Stali odsłania kulisy
Fatalny atak Trefla. Legia się odbiła