Świąteczny thriller i wsad sezonu? Aaron Gordon poszybował!

To był nie tylko niesamowity wsad, ale także wykonany we wręcz kluczowym momencie meczu. Aaron Gordon popisał się zagraniem, które trzeba zobaczyć.

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak
wsad  Aarona Gordona Twitter / NBA / Na zdjęciu: wsad Aarona Gordona
Denver Nuggets w świątecznym, hitowym starciu podejmowali Phoenix Suns. Było to ostatnie spotkanie dnia w NBA i okazało się, że do wyłonienia zwycięzcy, potrzebne były 53 minuty gry, a nie 48, jak miało to miejsce w czterech pozostałych niedzielnych meczach - o wszystkim zadecydowała dogrywka.

Drużyna z Kolorado wygrała ją 15:12, a cały mecz 128:125. Kluczowy wsad na 22 sekund przed końcem dodatkowej odsłony zaliczył specjalista w tej dziedzinie, skrzydłowy Aaron Gordon.

27-latek poszybował, nic nie zrobił sobie z próbującego złapać go na ofensywy faul rywala, którym był Landry Shamet i z impetem wpakował piłkę do kosza. Sędziowie orzekli, że był przy tym jeszcze faulowany. Gordon w niesamowity sposób doprowadził wtedy do wyniku 126:123.

Nuggets do pełni szczęścia zabrakło, żeby Gordon trafił jeszcze dodatkowy rzut wolny. Gospodarze w ogóle mieli na finiszu problem w tym elemencie - wykorzystali tylko dwa na pięć oddanych rzutów z linii, ale na ich szczęście Shamet spudłował za trzy na 9,2 sekundy przed końcem i było po wszystkim.

Gordon popisał się spektakularnym wsadem, ale tym, który poprowadził ekipę z Kolorado, był w niedzielę oczywiście Nikola Jokić. Genialny Serb skompletował 83. triple-double w karierze.

Jokić zapisał przy swoim nazwisku 41 punktów, 15 zbiórek oraz 15 asyst. - Chore - skomentował tę linijkę statystyczną Gordon. - To są numery z gry wideo - dodawał jego drużynowy kolega. Nuggets odnieśli czwarty z rzędu, a 21. sukces w tym sezonie.

Źle natomiast wiedzie się ostatnio Suns. Ich lider, Devin Booker wrócił do gry po problemach z pachwiną, ale spędził na parkiecie tylko cztery minuty, nie był w stanie kontynuować gry.

Landry Shamet próbował go zastąpić, rzucił 31 punktów, ale drużynie z Arizony w końcówce czwartej kwarty, kiedy prowadzili jeszcze 106:98, zabrakło zimnej krwi. To ich trzecia z rzędu, a w sumie piętnasta porażka.

Środkowy DeAndre Ayton wywalczył 22 punkty i zebrał 16 piłek, ale popełnił też sześć strat. Chris Paul miał 17 "oczek" oraz 16 asyst, chociaż trafił tylko 6 na 17 oddanych rzutów z pola i 5 na 10 wolnych. Goście w sumie wykorzystali aż 17 na 35 oddanych prób zza łuku, aczkolwiek odczuli brak Bookera, szczególnie w kluczowych momentach.

Wynik:

Denver Nuggets - Phoenix Suns 128:125 po dogrywce (28:24, 23:33, 30:27, 32:29, 15:12)
(Jokić 41, Gordon 28, Murray 26 - Shamet 31, Ayton 22, Lee 18)

Czytaj także: Żan Tabak go skreślił. Tak przyjął jego decyzję
Genialny Jeremy Sochan! To był jego najlepszy występ w NBA

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?
Czy wsad Gordona może zostać "wsadem sezonu"?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×