Początek sezonu nie był udany dla krośnieńskiego klubu. Na inaugurację rozgrywek zespół z Krosna przegrał w Dąbrowie Górniczej. Krośnianie nie zdołali także awansować do kolejnej rundy Pucharu Polski. W Krakowie po dwóch dogrywkach, ulegli Wiśle. Dwie porażki to nie był wymarzony początek dla podopiecznych Mariusza Zamirskiego. - Ja nie liczę porażki z Wisłą Kraków, aczkolwiek ona była - stwierdził szkoleniowiec Delikatesów Centrum PBS Bank MOSiR.
Wpływ na słabszą dyspozycję zespołu mają kontuzje czołowych graczy. - Nie jesteśmy w pełnej dyspozycji, bo w okresie przygotowawczym nie przepracowaliśmy tak jakbym chciał tzn. nie mogliśmy zagrać w żadnym meczu w pełnym składzie. To się tak trochę ciągnie - wytłumaczył Mariusz Zamirski. W dalszym ciągu kontuzje leczą Krzysztof Kalinowski i Dariusz Oczkowicz. Z kolei Rafał Stolarek usiadł na ławce rezerwowych w niedzielnym meczu przeciwko Politechnice, jednak okazji do zaprezentowania swoich umiejętności nie otrzymał.
W inauguracyjnym pojedynku z MKS Dąbrową Górniczą krośnianie zdobyli zaledwie 44 punkty. - Wszyscy się martwimy o skuteczność. Jednak jak dzisiaj można było zauważyć skuteczność jest. Nie wiem, czy każdy mecz ma to do siebie, że wyzwala jakieś tam emocje. Jedni to więcej przeżywają, drudzy mniej - powiedział po meczu z warszawianami trener krośnieńskiego zespołu. Po czym dodał: - Ten mecz w Dąbrowie Górniczej graliśmy pod jakąś tam presją i stąd ta nieudolność strzelecka. Natomiast Dąbrowa to jest dobra drużyna. Zmienili skład i uważam, że będą się w tej rozgrywkach liczyli.
W spotkaniu z Politechniką koszykarze z Krosna rzucili 89 punktów i pokonali gości, odnosząc pierwszą wygraną w sezonie. Zadowolony z rezultatu tego meczu był szkoleniowiec Delikatesów Centrum PBS Bank MOSiR. - Ważne jest zwycięstwo, ale być może nie w takim stylu jakbym chciał. Wszystko może byłoby dobrze, gdyby nie początek trzeciej kwarty, gdzie pogubiliśmy i zrobiliśmy chyba pięć strat z rzędu. Myślę, że pokazaliśmy wyższość, że jesteśmy zespołem bardziej doświadczonym. Mamy więcej atutów, wykorzystaliśmy zawodników i gra się odmieniła. Szkoda, że przez cały mecz nie było takiej mobilizacji - zakończył Zamirski.
W środę rywalem Delikatesów Centrum PBS Bank MOSiR Krosno będzie beniaminek I ligi - drużyna Olimpu MKS Start Lublin. Spotkanie odbędzie się w Lublinie, a rozpocznie się o godzinie 18:30