Andrzej Urban, trener lidera PLK: Gotowi do zmian

Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: Andrzej Urban
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: Andrzej Urban

W środowisku krąży zaskakująca informacja, że BM Stal Ostrów Wielkopolski, lider polskiej ekstraklasy, zamierza wzmocnić skład przed najważniejszą częścią sezonu i to... dwoma zawodnikami. Mamy komentarz trenera Andrzeja Urbana.

Zespół BM Stali Ostrów Wielkopolski z bilansem 15:5 jest w tym momencie liderem Energa Basket Ligi. Ostrowianie - po ostatniej porażce WKS-u Śląska Wrocław - wyprzedzili mistrza Polski w tabeli. W klubie nikt jednak nie popada w hurraoptymizm, bo wszyscy doskonale zdają sobie sprawę, że w zespole są pewne mankamenty.

Jednym z nich jest falująca forma rozgrywającego Josha Perkinsa, który nie gra na miarę oczekiwań. Ostatnio - z powodów zdrowotnych - nie było pożytku z gry Amerykanina Adonisa Thomasa. Ten wrócił do zdrowia i jest gotowy do gry. Trener Andrzej Urban mocno na niego liczy.

Szkoleniowiec "Stalówki" w rozmowie z WP SportoweFakty odnosi się także do zaskakującej informacji na temat pozyskania... dwóch nowych zawodników przed najważniejszą częścią sezonu. O ile nowy gracz na pozycję "4/5" nie byłby zaskoczeniem, to ewentualne wzmocnienie na pozycję "1" byłoby dużą niespodzianką. Czy faktycznie coś jest na rzeczy?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anita Włodarczyk i piłka nożna? No, no - zdziwicie się!

- Pozycja lidera ekstraklasy nie oznacza, że nie monitorujemy rynku transferowego. Jesteśmy cały czas czujni i sprawdzamy różne opcje. Dodanie nowego gracza wiąże się z kwestiami finansowymi - mówi nam Andrzej Urban, trener BM Stali.

Karol Wasiek, WP SportoweFakty: W minionym tygodniu przebywał pan na zgrupowaniu reprezentacji Polski, pełniąc tam rolę asystenta trenera Igora Milicicia. Czy - mimo natłoku obowiązków kadrowych - był czas pomyśleć o BM Stali Ostrów Wielkopolski?

Andrzej Urban, trener BM Stali Ostrów Wielkopolski: Praca w kadrze narodowej wiąże się oczywiście z dużą liczbą obowiązków. Tak też było podczas tego okienka kadrowego. Wszystko idzie jednak odpowiednio poukładać, więc na bieżąco czuwałem nad tym, co dzieje się w moim zespole klubowym.

Jak wyglądała organizacja pracy w klubie pod pana nieobecność?

Trzeba zwrócić uwagę na to, że w trakcie okresu reprezentacyjnego w klubie nie było za dużo zawodników. Adonis Thomas wracał po kontuzji, trzech graczy było na zgrupowaniach kadr narodowych (Garbacz, Załucki i Skele). Było sporo treningów indywidualnych, a mniej gry 5x5, bo nie było odpowiedniej liczby zawodników. Podtrzymaliśmy formę poszczególnych graczy, szlifowaliśmy też indywidualne elementy koszykarskie. Sporo pracy miał też Artur Pacek, nasz trener od przygotowania fizycznego.

Kilku agentów doniosło mi w tym tygodniu, że BM Stal jest bardzo aktywna na rynku transferowym i szuka aż... dwóch nowych zawodników. Czy to prawda?

My na rynku transferowym jesteśmy zawsze aktywni. Taka rola klubu i trenerów, żeby wiedzieć, co się dzieje, jakie są ruchy na rynku transferowym. Trzymamy przysłowiową rękę na pulsie. Zarówno ja jak i władze klubu jesteśmy w stałym kontakcie z różnymi agentami. To dotyczy zarówno tego sezonu jak i kolejnego.

O ile nowy gracz na pozycję "4/5" nie byłby zaskoczeniem, to ewentualne wzmocnienie na pozycję "1" byłoby dużym zaskoczeniem. Czy faktycznie coś jest na rzeczy? I czy jest pan niezadowolony z gry Josha Perkinsa?

Josh jest zawodnikiem, w którym drzemią duże możliwości. Ma spory potencjał, który pokazał już w kilku meczach. Obserwujemy go dokładnie podczas treningów i meczów. Sporo z nim rozmawiamy. Zdarzają mu się słabsze momenty, ale wierzę, że teraz pójdzie w górę i już niebawem znajdzie się w optymalnej formie. Bardzo na niego liczę.

Dlaczego jego forma tak faluje? Czy to może być spowodowane faktem, że koszykarz dołączył do drużyny w trakcie rozgrywek?

Nie doszukiwałbym się w tym problemu. Myślę, że kwestia ustabilizowania formy jest głębszym problemem, który dotyka większość koszykarzy na całym świecie. Tych najlepszych charakteryzuje właśnie to, że mają równą i stabilną formę. A nawet jak zagrają słabiej, to i tak jest to dobry poziom.

Czy Josh ma świadomość, że na razie nie prezentuje się tak jak tego oczekiwaliście?

Josh jest graczem świadomym, często ze sobą rozmawiamy i to na różne tematy. Dlatego mogę zapewnić, że na bieżąco wszystko jest mu przekazywane.

Czy w BM Stali będzie sześciu obcokrajowców w składzie w tym sezonie?

Nie jest to wykluczone, ale też nieprzesądzone. Na ten moment - tak jak mówiłem - sprawdzamy i monitorujemy rynek. Należy pamiętać, że ewentualne dodanie zawodnika wiąże się również z kwestiami finansowymi. Dlatego w tym temacie też na bieżąco rozmawiam z władzami klubu.

Intrygujące jest to, że w podobny sposób - w tej sprawie - wypowiedział się pan dwa miesiące temu, a także miesiąc temu. Z czego wynika to wahanie?

Wynika to z faktu, że mało meczów zagraliśmy w pełnej rotacji. Czekaliśmy na powrót Mateusza Zębskiego. Z nim w składzie zagraliśmy kilka spotkań, później wypadł Adonis Thomas i trudno o pełną weryfikację naszych możliwość.

Czy w Stali dojdzie do zmian? Dołączy dwóch graczy?
Czy w Stali dojdzie do zmian? Dołączy dwóch graczy?

Mocno przeglądacie rynek australijski?

Myślę, że słowo "mocno" jest nieco przesadzone. Po prostu oglądamy tę ligę, obserwujemy różnych zawodników, ale należy pamiętać, że ci gracze są często nieosiągalni dla polskich klubów.

Ten temat transferów wokół Stali jest ostatnio mocno wałkowany, a gdy się spojrzy w tabelę, to zespół jest... na 1. miejscu. Może te zmiany wcale nie są potrzebne?

To jest ciekawe i trafne spostrzeżenie. Też należy pamiętać, że wiele meczów nie rozegraliśmy w pełnym składzie, mieliśmy sporo problemów i kontuzji. Wierzę, że na fazę play-off będziemy dysponowali wszystkimi zawodnikami. Pamiętam też, że w prognozach przedsezonowych nikt na nas nie stawiał, nie byliśmy stawiani w roli faworyta. My - w trakcie sezonu - zrobiliśmy tylko jedną zmianę w składzie. Snidera finalnie zastąpił Perkinsa. Cieszymy się z tego, że jesteśmy na 1. miejscu, ale nikt z tego powodu nie popada w hurraoptymizm. Chcemy być jak najwyżej przed I rundą fazy play-off.

Jak wygląda sytuacja z Adonisem Thomasem?

Adonis Thomas wrócił do zdrowia. To jest najważniejsze, że nic mu w tym momencie nie dolega. Jest zdrowy i gotowy do gry. Będzie teraz mocno trenował i liczymy na to, że w najważniejszej części sezonu będzie w takiej formie jak na początku rozgrywek. Jest bardzo ważną postacią w naszym zespole. Pamiętajmy o tym, że w I części sezonu był naszym najlepszym strzelcem, a w ostatnich tygodniach graliśmy praktycznie bez niego. Adonis potrafi grać świetnie i jestem przekonany, że niebawem będzie w tej wysokiej formie. Bardzo go potrzebujemy i wszyscy na niego liczymy.

Karol Wasiek, dziennikarz WP SportoweFakty

Zobacz także:
Kiedyś był blisko Zastalu, Skourtopoulos: Grecy kochają Ponitkę!
Kamil Łączyński: Nie jestem alfą i omegą
Żan Tabak. Gra na swoich warunkach [OPINIA]
Szokujące wieści z PLK! Szykują się ogromne zmiany

Źródło artykułu: WP SportoweFakty