W Dąbrowie Górniczej po staremu. Ofensywne spotkanie, efektowne wsady Martina Krampelja, emocje do samego końca i MKS robiący w końcówce niemal wszystko, żeby... nie wygrać spotkania.
Zacznijmy od początku, w sensie od trzeciej kwarty - wtedy MKS złapał "swój moment" i odjechał na 14 "oczek", ale Sokół szybko wrócił do meczu, a po serii trzech rzutów zza łuku straty zmalały do "oczka".
Im bliżej końcowej syreny tym temperatura rosła, ale cały czas to dąbrowianie byli bliżej sukcesu. W ostatnich sekundach wróciły jednak demony. Przy stanie 90:88 gospodarze popełnili dwie banalne straty przy gry z autu.
Pierwszej próby Sokół nie wykorzystał, bo Mateusz Szczypiński nie trafił zza łuku. Za drugim razem Corey Sanders znalazł się jednak sam na sam z koszem. Efekt? Dogrywka i wściekłość w sztabie MKS-u.
Końcówka dodatkowej części gry? Niem kopia. 103:101 dla MKS-u, Gerry Blakes nie trafia, ale zbiera Jarosław Mokros. Zamiast spróbować grać do końca doświadczony zawodnik... pudłuje spod kosza, a za chwilę popełnia mocny, niesportowy faul pod drugim koszem.
Sokół ma dwa rzuty wolne i cztery sekundy. Raynere Thornton (30 punktów w meczu) wykorzystał jednak tylko jeden rzut wolny. Akcję na zwycięstwo wziął na siebie Sanders, który robił co mógł, żeby wymusić faul - gwizdki arbitrów jednak milczały. MKS wygrał i zakończył serię czterech porażek z rzędu.
Błędy, straty, złe decyzje - trenerom Jackowi Winnickiemu i Michałowi Dukowiczowi z pewności przybyło dużo siwych włosów po tym spotkaniu. MKS powinien ten mecz wygrać w regulaminowym czasie gry. To nie podlega dyskusji.
21 punktów dla triumfatorów zaliczył Blakes, 19 dodał Krampelj (to on popełniał zupełnie niepotrzebne przewinienia w kluczowych momentach), a najlepszy mecz w sezonie rozegrał Kacper Radwański, który widać wrócił już do pełni zdrowia.
Sokół? Wielkie zawody rozegrał Thornton, ale w kluczowym momencie spudłował rzut wolny. W całym meczu miał 12/16 z gry, a do 30 "oczek" dodał sześć zbiórek i trzy przechwyty.
MKS Dąbrowa Górnicza - Rawlplug Sokół Łańcut 103:102 (23:23, 26:18, 20:24, 21:25, d. 13:12)
MKS: Gerry Blakes 21, Joe Chealey 19, Martin Krampelj 19, Ousmane Drame 15, Kacper Radwański 11, Jarosław Mokros 10, Marcin Piechowicz 6, Trevon Bluiett 2.
Sokół: Raynere Thornton 30, Corey Sanders 20, Delano Spencer 17, James Eads 11, Filip Struski 10, Adam Kemp 6, Mateusz Szczypiński 6, Przemysław Wrona 2, Mateusz Bręk 0, Marcin Nowakowski 0, Michał Kołodziej 0.
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | WKS Śląsk Wrocław | 30 | 22 | 8 | 2540 | 2344 | 52 |
2 | King Szczecin | 30 | 22 | 8 | 2600 | 2465 | 52 |
3 | Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski | 30 | 20 | 10 | 2584 | 2426 | 50 |
4 | Legia Warszawa | 30 | 20 | 10 | 2536 | 2423 | 50 |
5 | PGE Spójnia Stargard | 30 | 18 | 12 | 2510 | 2462 | 48 |
6 | Icon Sea Czarni Słupsk | 30 | 17 | 13 | 2325 | 2221 | 47 |
7 | Anwil Włocławek | 30 | 17 | 13 | 2532 | 2395 | 47 |
8 | Trefl Sopot | 30 | 17 | 13 | 2468 | 2422 | 47 |
9 | Enea Stelmet Zastal Zielona Góra | 30 | 16 | 14 | 2561 | 2522 | 46 |
10 | Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia | 30 | 11 | 19 | 2464 | 2581 | 41 |
11 | Muszynianka Domelo Sokół Łańcut | 30 | 11 | 19 | 2292 | 2398 | 41 |
12 | MKS Dąbrowa Górnicza | 30 | 11 | 19 | 2544 | 2664 | 41 |
13 | Polski Cukier Start Lublin | 30 | 11 | 19 | 2414 | 2549 | 41 |
14 | Tauron GTK Gliwice | 30 | 10 | 20 | 2377 | 2516 | 40 |
15 | Arriva Polski Cukier Toruń | 30 | 9 | 21 | 2457 | 2618 | 39 |
16 | Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz | 30 | 8 | 22 | 2538 | 2736 | 38 |
Zobacz także:
Grały dwie najsłabsze drużyny Konferencji Zachodniej. Sochan rzucił 14 punktów
Hit dla 76ers! Zatrzymali Bucks
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anita Włodarczyk i piłka nożna? No, no - zdziwicie się!