Tylko pierwsza kwarta wyrównana - komentarze po meczu Lotos Gdynia - UTEX ROW Rybnik

Zawodniczki Lotosu Gdynia po czterech spotkaniach wyjazdowych, zaliczyły efektowną inaugurację przed własną publicznością. Dzięki twardej obronie gdynianek i wysokiej skuteczność rzutów z dystansu, zwycięstwo różnicą 28-punktów nad UTEX-em ROW Rybnik, nikogo nie może dziwić, a Magdalena Leciejewska zapowiada, że będzie lepiej.

Jacek Winnicki (trener Lotosu): Dziękuję za gratulacje. My jesteśmy cały czas w takim ciężkim okresie treningowym, nie mamy dynamiki co było widać w pierwszej kwarcie. Nie mamy jeszcze takiego mocnego uderzenia na otwarciu. Zespół grał na obronę z wyjątkiem pierwszej kwarty, gdzie ta obrona troszkę szwankowała. Zmieniliśmy później obronę, troszkę cofnęliśmy się, co przyniosło efekt. Druga, trzecia kwarta bardzo dobra w obronie, zresztą również jestem zadowolony z naszej gry w ataku, która nabiera płynności. Bardzo duża skuteczność w rzutach za trzy punkty, ale to też było spowodowane naszą grą do środka, na zewnątrz. Dużo podań do środka, dużo podań powrotnych. Naprawdę jestem zadowolony, bo to nasz pierwszy taki płynny mecz, no może za wyjątkiem pierwszej kwarty. Jestem dumny ze swoich dziewczyn, wszystkie które były na parkiecie walczyły. Zawsze powtarzam, że Lotos zawsze będzie walczył, bez względu na to jaki będzie wynik. Lotos będzie zespołem, który nikomu nie odpuści i tak jak mówię, będzie zaczynał mecz od obrony.

Mirosław Orczyk (trener UTEX ROW): Gratuluję zwycięstwa drużynie Lotosu. Myślę, że pierwsze 15-18 minut w naszym wykonaniu było bardzo dobre. Potem zaczęliśmy szukać jakiś innych, trudniejszych rozwiązań, co pozwoliło złapać Lotosowi właściwy rytm i wyjść na prowadzenie, którego już nie oddali do końca. Dla nas sezon dopiero się zaczyna. Mamy za sobą mecze z Wisła, Lotosem, mamy wygrany mecz z INEA. Zaczynamy teraz grać z zespołami ze środka tabeli, co jest dla nas najważniejsze. Generalnie jesteśmy zespołem, który będzie walczył w innych rejonach tabeli niż Lotos, Wisła, CCC i Gorzów. Krok po kroku pracujemy nad tym, co mamy robić, nie mieliśmy przed sezonem ani jednej gry kontrolnej, nie zagraliśmy w żadnym turnieju. W sumie był to dla nas czwarty wspólny mecz i dlatego z wielu zagrań jestem zadowolony. Dużo jest błędów, bo to wymaga zrozumienia graczy i myślę, że już od następnego meczu musimy walczyć, grać i przede wszystkim szukać zwycięstwa.

Magdalena Leciejewska (zawodniczka Lotosu): Cieszę się ze zwycięstwa. Tak jak trener powiedział, jesteśmy w okresie ciężkiego treningu. Ciężko nam się gra, aczkolwiek cieszę się, że przełamałyśmy się w drugiej kwarcie. Dojechała do nas Shameka, która pokazała się z dobrej strony, niedługo dojedzie Alana, kolejne wzmocnienie i myślę, że z meczu na mecz, powinno być już coraz lepiej.

Katarzyna Krężel (zawodniczka UTEX ROW): Gratuluję zwycięstwa drużynie Lotosu. Myślę, że tak jak powiedział trener, pierwsze 15 minut grałyśmy jak równy z równym, natomiast później brak cierpliwości w ataku i brak wykorzystywania pozycji otwartych, był przyczyną dlaczego ten wynik wygląda tak, a nie inaczej. Myślę, że drużyna Lotosu jest zbyt dobrą i zbyt doświadczoną drużyną, żeby nie wykorzystywać nawet najmniejszych błędów jakie popełniłyśmy. Myślę, że wynik jest odzwierciedleniem tego.

Komentarze (0)