Ostrowianin był obecny na środowym meczu tej drużyny z MKS-em Dąbrowa Górnicza. - Jestem w trakcie rozmów z prezesem klubu i jeśli dojdziemy do porozumienia, to będę grał w Białymstoku - mówi zawodnik.
Grzegorz Małecki poprzedni sezon spędził w Resovii Rzeszów, która opuściła szeregi pierwszej ligi. Wychowanek Stali Ostrów był w podkarpackiej drużynie jedną z czołowych postaci. Na parkiecie spędzał średnio 32 minuty i zdobywał w tym czasie ponad 14 punktów. W trakcie letniej przerwy poszukiwał dla siebie nowego pracodawcy. Wziął udział w meczu kontrolnym AZS-u Koszalin jednak nie znalazł uznania w oczach szkoleniowca "Akademików". Do nowego sezonu przygotowywał się indywidualnie oraz z drużyną Stali Ostrów. Drugoligowy klub nie stać było na spełnienie jego żądań finansowych.
Czy zatem drużyna Żubrów, która nie wygrała jeszcze meczu w rozgrywkach I ligi zostanie wzmocniona tym koszykarzem i będzie miała z niego pożytek pokażą najbliższe dni. - Jestem w dobrej formie. Pozostaje kwestia zaaklimatyzowania się w zespole i wejścia w ligowy rytm - powiedział Małecki dziennikarzowi "Kuriera Porannego".