Amerykańska gwiazda pobita. Jest reakcja prezydenta miasta

Ależ kwarta Startu Lublin. Grad trójek spadł na GTK Gliwice

Takie zdarzenia są obrzydliwe i nigdy nie powinny mieć miejsca. 18 października Mikayla Cowling została pobita w Gdańsku przez ochroniarza jednego z lokali. Konsekwencje są poważne. Amerykanka ma pękniętą kość oczodołu, 48-letni mężczyzna uderzył ją kilka razy, o czym informowaliśmy TUTAJ.

Nie dość, że Cowling będzie potrzebowała trochę czasu, by wrócić do zdrowia, to jeszcze Arka jest teraz wyraźnie osłabiona. Na wszystkie przykre wieści zareagował na Twitterze Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni.

"Koszykarkę VBW Arka Gdynia Mikaylę Cowling brutalnie pobito po EuroCup Women. Jestem oburzony, że doszło do tak haniebnej sytuacji. Przemoc i agresja są nieakceptowalne i trzeba się im sprzeciwiać. Na szczęście Policja szybko ujęła napastnika. Zawodniczce życzymy zdrowia!" - napisał.

Głośno o całej sprawie zrobiło się po tym, kiedy oficjalny komunikat wydał klub. Arka oczywiście zapewnia pełne wsparcie jednej z najważniejszych swoich koszykarek.

Nie wiadomo, jak przykra sytuacja wpłynie na zespół. Gdynianki mają za sobą bardzo dobry występ w drugiej kolejce Pucharu Europy (wygrana z Elfic Fribourg 77:47). W niedzielę natomiast o godz. 16:00 mają rozegrać mecz ligowy z Polonią Warszawa.

Czytaj także:
Amerykańska gwiazda dotkliwie pobita w Gdańsku. Jest komunikat

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarskie umiejętności Sabalenki