Spójnia bez Danielsa też może! Zadziwiająca niemoc Trefla

Lider PGE Spójni Stargard w drugiej kwarcie meczu doznał kontuzji, ale Trefl Sopot i tak nie zdołał tego wykorzystać. Stargardzianie wytrzymali pogoń rywala, wygrali 80:73. Trefl jest w tym momencie na minusie.

Krzysztof Kaczmarczyk 28 Października 2023, 17:42

PAP / Marcin Bielecki / Stephen Brown

"Niewskazane". Pobita Amerykanka po kolejnych badaniach

Devon Daniels w pierwszych pięciu meczach tego sezonu notował średnio 21,2 punktu. W sobotę doznał w drugiej kwarcie urazu stawu skokowego. Spójnia bez swojego lidera dowiozła przewagę.

Gdy dołożymy do tego, że drugi z kluczowych postaci Stephen Brown miał 5/14 z gry to Trefl miał wszystko, żeby wygrać w Stargardzie.

Do domu sopocianie wrócą jednak z pustymi rękoma. Między innymi dlatego, że przez trzy kwarty goście wykorzystali zaledwie jeden z 16 rzutów zza łuku.

Spójnia przed przerwą wypracowała sobie 15 "oczek" przewagi, rekordowo prowadziła w trzeciej części 56:39.

Trefl rzucił się w pogoń w czwartej części. W końcu "otworzył się" Jarosław Zyskowski (10 punktów w czwartej kwarcie), a Trefl zmniejszył straty do 63:67. Wtedy jednak Spójnia zareagowała idealnie, bo serią siedmiu punktów z rzędu.

Stuprocentowa skuteczność, 11 zbiórek i cztery bloki - tak wyglądał powrót do gry Wesley'a Gordona, który wrócił do gry w meczu przeciwko swojej byłej drużynie. Spójnia miała też czterech graczy z dwucyfrową zdobyczą - to wypełniło brak Danielsa, który po przerwie nie pojawił się na boisku.

Gracze Trefla finalnie mieli 4/27 zza łuku i 37 procent rzutów z gry. Nie pomogło 20 zbiórek w ataku czy zaledwie dziewięć strat. Sopocianie są aktualnie na minusie, ich bilans to trzy wygrane i cztery przegrane.

PGE Spójnia Stargard - Trefl Sopot 80:73 (25:16, 24:19, 15:15, 15:23)

Spójnia: Stephen Brown 16, Ben Simmons 15, Aleksandar Langović 12, Karol Gruszecki 10, Sebastian Kowalczyk 7, Wesley Gordon 7 (11 zb), Adam Brenk 6, Devon Daniels 5, Dominik Grudziński 2.

Trefl: Jarosław Zyskowski 14, Aaron Best 12, Paul Scruggs 9, Andy van Vliet 7, Jakub Musiał 7, Szymon Tomczak 7, Mikołaj Witliński 7, Benedek Varadi 6, Auston Barnes 4.

Krzysztof Kaczmarczyk, dziennikarz WP SportoweFakty

Obserwuj @k_kaczmarczyk_

Orlen Basket Liga 2023/2024

#	Drużyna	M	Z	P	+	-	Pkt
1	Anwil Włocławek	29	22	7	2494	2242	51
2	Trefl Sopot	29	21	8	2478	2287	50
3	King Szczecin	29	18	11	2603	2442	47
4	Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski	29	18	11	2515	2357	47
5	Legia Warszawa	29	18	11	2475	2381	47
6	PGE Spójnia Stargard	29	16	13	2386	2263	45
7	Polski Cukier Start Lublin	29	16	13	2628	2595	45
8	WKS Śląsk Wrocław	29	16	13	2295	2390	45
9	MKS Dąbrowa Górnicza	29	15	14	2777	2682	44
10	Dziki Warszawa	29	15	14	2277	2315	44
11	Arriva Polski Cukier Toruń	29	13	16	2358	2429	42
12	Icon Sea Czarni Słupsk	29	13	16	2239	2313	42
13	Tauron GTK Gliwice	29	9	20	2504	2619	38
14	Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia	29	9	20	2370	2660	38
15	Enea Stelmet Zastal Zielona Góra	29	8	21	2408	2611	37
16	Muszynianka Domelo Sokół Łańcut	29	5	24	2334	2555	34

Zobacz także:
Wembanyama już prowadzi Spurs! Sochan też przyczynił się do zwycięstwa
Luka Doncić zwariował. Co za występ!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: na instagramie obserwują ją tysiące. Tak trenuje dziennikarka Polsatu

Komentarze (4)

jaaaaa 30-10 22:41 Zgłoś komentarz

Halo czy ktoś tu ogarnia w ogóle co jest napisane według was Spójnia przegrała Sopot wygrał i graliśmy w Sopocie a nie w Stargardzie no i w tabeli mamy 7 rozegranych meczy? Dwa z treflem
Czytaj całość
? Hello Spójnia przegrała dwa mecze a nie trzy.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Armia Obca Wschód 29-10 11:14 Zgłoś komentarz

Niemoc rzutowa całej praktycznie drużyny z Sopotu oznacza złe przygotowanie do sezonu. Czyli jak mawia mój kolega trener czegoś w okresie przygotowawczym było za mało lub czegoś za
Czytaj całość
dużo. I tyle. Jesli sztab szkoleniowy Trefla już wie czego zabrakło lub z czym przesadzono to sezon jest wystarczająco długi by to poprawić ale jesli trener Tabak tej wiedzy nie ma to Trefl ma problem. Była mowa o medalach a przy takiej grze sukcesem będą play-off-y. Duże rozczarowanie drugi sezon z rzędu odrze Tabaka z magii, którą mu przypisywano.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi