Już 5-0 Boston Celtics. Jayson Tatum napisał historię

Getty Images / Dustin Satloff / Brooklyn Nets - Boston Celtics
Getty Images / Dustin Satloff / Brooklyn Nets - Boston Celtics

Kapitalnie nowy sezon na parkietach NBA rozpoczęli Boston Celtics. Drużyna z Massachusetts pokonała w sobotę następnego rywala, notując już piąte zwycięstwo z rzędu. Genialny był Jayson Tatum.

25-latek zdobywa szczyty. Jayson Tatum rzucił w sobotnim meczu przeciwko Brooklyn Nets 32 oczka i na przestrzeni kariery oficjalnie dobił do bariery dziesięciu tysięcy zdobytych punktów. Dokonało tego jako najmłodszy zawodnik Celtics w historii. Pobił rekord należący do Antoine Walkera, który zdobył tyle punktów w wieku 26 lat.

Tatum zebrał też 11 piłek i poprowadził Bostończyków do zwycięstwa nad Nets 124:114. Jaylen Brown dorzucił 23 oczka, a Łotysz Kristaps Porzingis 22. Celtics są ostatnim zespołem w NBA, który w tym sezonie nie poniósł jeszcze porażki (bilans 5-0).

- Mamy głębie składu i jesteśmy niezwykle utalentowaną grupą ludzi - tłumaczył Tatum w rozmowie z mediami. - Mamy też w zespole naprawdę dobrych chłopaków, którzy chcą grać i dawać z siebie wszystko. Chcemy po prostu wspólnie wygrywać - dodawał skrzydłowy.

ZOBACZ WIDEO: Dzień z mistrzem. Bartłomiej Marszałek: To wtedy poczułem, że kocham ten sport

Denver Nuggets nie przestają zachwycać. Tym razem o ich sile przekonali się Chicago Bulls, którzy w drugiej połowie zostali znokautowani w stosunku 72:48. Mistrzowie NBA triumfowali ostatecznie na własnym parkiecie 123:101 i mają już bilans 6-1.

Nikola Jokić znów był nie do zatrzymania. Serb wywalczył tym razem 28 punktów, 16 zbiórek i dziewięć asyst, ocierając się o triple-double. Skrzydłowy Michael Porter dorzucił 27 oczek, trafiając 5 na 10 oddanych rzutów za trzy.

O przeciętnym początku sezonu można mówić natomiast w kontekście Los Angeles Lakers. Ich szósty mecz w kampanii 2023/2024, trzecia porażka. Jeziorowcy tym razem nie dotrzymali kroku Orlando Magic. Drużyna z Florydy pokonała rywali 120:101, rewanżując się za porażkę z 31 października (103:106).

Lakers trafili tylko 8 na 30 rzutów za trzy i popełnili 17 strat. Anthony Davis miał 28 punktów, 13 zbiórek i siedem bloków, ale to nie wystarczyło. Dla zwycięzców 26 oczek wywalczył aktualny mistrz świata z reprezentacją Niemiec Franz Wagner, a 25 punktów, siedem zbiórek i 10 asyst zapisał przy swoim nazwisku Paolo Banchero.

Wyniki:

Philadelphia 76ers - Phoenix Suns 112:100 (25:24, 27:21, 28:30, 32:25)
(Embiid 26, Oubre Jr. 25, Maxey 22 - Durant 31, Gordon 13, Nurkić 11)

New Orleans Pelicans - Atlanta Hawks 105:123 (35:27, 25:26, 23:41, 22:29)
(Williamson 26, Ingram 16, Hawkins 15 - Young 22, Johnson 21, Murray 20)

Orlando Magic - Los Angeles Lakers 120:101 (39:25, 28:26, 34:29, 19:21)
(F. Wagner 26, Banchero 25, Anthony 14 - Davis 28, James 24, Reaves 20)

Indiana Pacers - Charlotte Hornets 124:125 (27:27, 19:27, 50:38, 28:33)
(Haliburton 43, Hield 19, Turner 14 - Williams 27, Hayward 23, Rozier 22)

Minnesota Timberwolves - Utah Jazz 123:95 (29:27, 26:23, 37:27, 31:18)
(Edwards 31, Towns 25, Reid 16 - Markkanen 22, Horton-Tucker 14, Collins 14)

Houston Rockets - Sacramento Kings 107:89 (33:19, 26:34, 12:15, 36:21)
(Brooks 26, Smith Jr. 21, VanVleet 21 - Monk 18, Barnes 13, McGee 12)

Brooklyn Nets - Boston Celtics 114:124 (34:34, 24:36, 30:21, 26:33)
(Thomas 27, Bridges 19, Dinwiddie 19, Finney-Smith 14 - Tatum 32, Brown 23, Porzingis 22)

Denver Nuggets - Chicago Bulls 123:101 (23:22, 28:31, 35:21, 37:27)
(Jokić 28, Porter Jr. 27, Jackson 16 - Vucevic 19, DeRozan 17, LaVine 12)

Czytaj także: Kolejna gorzka pigułka do przełknięcia dla mistrza Polski. Spóźniony finisz Kinga
11 z rzędu i na tym koniec. Chodzi o wynik derbów Los Angeles

Źródło artykułu: WP SportoweFakty