Ruszył turniej NBA. Stephen Curry trafił na zwycięstwo!

Getty Images / Sean Gardner / Stephen Curry
Getty Images / Sean Gardner / Stephen Curry

Liga robi wszystko, żeby jeszcze bardziej urozmaicić i uatrakcyjnić kibicom sezon zasadniczy. Ruszył właśnie pierwszy w historii turniej NBA.

Bierze w nim udział wszystkie 30 drużyn. Jest sześć grup, każda liczy po pięć ekip. Do rozegrania są cztery mecze - dwa u siebie i dwa na wyjeździe. Awans do fazy pucharowej zapewnią sobie zwycięzcy grupy oraz dwa zespoły z dziką kartą.

Co ciekawe, wszystkie mecze, oprócz finałowego, będą częścią sezonu zasadniczego. Dwie drużyny rozgrają w ten sposób 83, a nie 82 mecze - choć ten jeden mecz nie będzie wliczany do ogólnego bilansu.

Trwa kapitalna seria Golden State Warriors. Drużyna z San Francisco odniosła właśnie piąte zwycięstwo z rzędu, pokonując w piątek drużynę Oklahoma City Thunder 141:139.

Kluczowe punkty na 0,2 sekundy przed końcem rzucił świetny Stephen Curry. Gwiazdor Warriors w 31 minut, które spędził na parkiecie, zdobył 30 punktów, trafiając 5 na 10 rzutów za trzy. Miał też osiem zbiórek i siedem asyst.

ZOBACZ WIDEO: W trybie pilnym Polka zawiesza karierę. Jest w ciąży

- Widzieliście dwie drużyny, które twardo rywalizowały o zwycięstwo. Mówimy o turnieju wewnątrz sezonu i jest to jak mecz fazy play-off. Dobrze gra się takie spotkania, jest duża intensywność - mówił w rozmowie z mediami skrzydłowy zwycięzców, Draymond Green.

Thunder, którzy musieli radzić sobie bez swojego lidera, Shai Gilgeous-Alexandra, na nic zdał się nawet fakt, że trafili aż 50 na 83 oddane rzuty z pola, uzyskując 60-proc. skuteczności. To ich trzecia porażka w szóstych dotyczasowym meczu kampanii 2023/2024.

Nie ma już niepokonanej drużyny w NBA w Konferencji Zachodniej. Jako ostatni takim statusem mogli pochwalić się Dallas Mavericks, ale w piątek odebrali im go Denver Nuggets. Aktualni mistrzowie NBA w ramach turnieju NBA pokonali na własnym parkiecie Teksańczyków 125:114 i sami legitymują się imponującym bilansem 5-1. Jeśli chodzi o Wschód, porażki nie doznali jeszcze Boston Celtics (5-0).

Nikola Jokić otarł się o triple-double (33 punkty, 14 zbiórek, dziewięć asyst). To był następny wybitny mecz Serba. Gwiazdor rywali, Luka Doncić zapisał przy swoim nazwisku 34 oczka, 10 zbiórek, osiem asyst, choć też dziewięć strat.

Szósty mecz i szósta porażka Memphis Grizzlies - są jednym zespołem w NBA, który nie ma na swoim koncie jeszcze zwycięstwa. Tym razem okazali się słabsi od Portland Trail Blazers, choć prowadzili 100:90 na 3 minuty i 21 sekund przed końcem spotkania. Gospodarze odrobili straty, doprowadzili do dogrywki i triumfowali 115:113.

Ćwierćfinały pierwszego w historii turnieju NBA zaplanowano na 4 i 5 grudnia, a Final Four odbędzie się w dniach 7-9 grudzień w Las Vegas.

Wyniki:

Indiana Pacers - Cleveland Cavaliers 121:116 (36:26, 34:27, 18:34, 33:29)
(Turner 27, Brown 19, Haliburton 18 - Mitchell 38, Mobley 14, Garland 14)

Milwaukee Bucks - New York Knicks 110:105 (21:25, 35:21, 26:30, 28:29)
(Lillard 30, Antetokounmpo 22, Crowder 14, Lopez 13 - Brunson 45, Grimes 17, Randle 16)

Oklahoma City Thunder - Golden State Warriors 139:141 (33:38, 34:31, 39:37, 33:35)
(Dort 29, Holmgren 24, Giddey 18 - Curry 30, Sarić 20, Kuminga 19)

Chicago Bulls - Brooklyn Nets 107:109 (30:35, 28:24, 22:19, 27:31)
(DeRozan 24, LaVine 24, White 18 - Finney-Smith 21, Bridges 20, Thomas 17)

Miami Heat - Washington Wizards 121:114 (34:34, 26:20, 41:27, 20:33)
(Herro 24, Butler 20, Robinson 18 - Kuzma 22, Poole 19, Avdija 14)

Portland Trail Blazers - Memphis Grizzlies 115:113 po dogrywce (33:26, 21:27, 22:24, 26:25, 13:11)
(Grant 26, Brogdon 24, Sharpe 22 - Bane 33, Jackson Jr. 30, Roddy 16)

Denver Nuggets - Dallas Mavericks 125:114 (40:24, 30:31, 32:32, 23:27)
(Jokić 33, Porter Jr. 24, Gordon 18, Murray 18 - Doncić 34, Irving 22, Green 13, Williams 13)

Czytaj także: Kolejna gorzka pigułka do przełknięcia dla mistrza Polski. Spóźniony finisz Kinga
11 z rzędu i na tym koniec. Chodzi o wynik derbów Los Angeles

Komentarze (0)