Serb robił, co mógł. Nikola Jokić w 42 minuty rzucił 38 punktów, do których dodał 19 zbiórek i osiem asyst, ale Denver Nuggets przede wszystkim brakowało celności. Odczuli też brak kontuzjowanego Jamala Murraya.
Aktualni mistrzowie NBA uzyskali tylko 34-proc. skuteczności w rzutach z pola, trafiając zaledwie 7 na 30 rzutów za trzy. Houston Rockets udowodnili, że ich dobre wyniki na początku sezonu, to nie przypadek. Odnieśli właśnie ósmy sukces, są na siódmym miejscu w Konferencji Zachodniej.
Gospodarze z Teksasu mieli na kim polegać. Jalen Green rzucił 25 punktów. Turecki środkowy, Alperen Sengun otarł się o triple-double (21 punktów, 15 zbiórek, osiem asyst), a Fred VanVleet dorzucił 17 oczek. Piątkowy mecz hali Toyota Center obejrzał komplet ponad 18. tysięcy kibiców.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bajeczne wakacje. Tak wypoczywa rywalka Świątek
- Graliśmy Jokicia jeden na jednego, przez co mogliśmy upilnować resztę zawodników. Skupiliśmy się na pozostałych i to w pewnym sensie przyniosło efekty - zaznaczał w rozmowie z mediami trener Rockets, Ime Udoka.
Milwaukee Bucks lepsi od Washington Wizards. Ale to nie było łatwe spotkanie dla drużyny z Wisconsin. Gospodarze triumfowali 131:128, a na wyżyny wspiąć się musieli ich kluczowi zawodnicy. Tak właśnie było.
Genialnie dysponowany Brook Lopez rzucił 39 punktów, trafiając 14 na 17 rzutów z gry. Damian Lillard i Giannis Antetokounmpo mieli po 31 oczek. Lillard dodał też 10 asyst, a Grek miał dziewięć zbiórek. To 11. zwycięstwo Bucks w tym sezonie. Urazu nabawił się jednak Khris Middleton, który musiał opuścić mecz w trzeciej kwarcie.
Orlando Magic są jedną z rewelacji początku kampanii 2023/2024. Mają za sobą kolejny świetny występ - tym razem pokonali na własnym parkiecie liderów Konferencji Wschodniej, Boston Celtics 113:96, odnosząc szósty sukces z rzędu.
Niemiec Moritz Wagner zdobył 27 punktów, a Paolo Banchero zapisał przy swoim nazwisku 23 oczka. Magic z bilansem 3-1 są liderami grupy C w turnieju NBA, właśnie przed Celtics (2-1) i Brooklyn Nets (2-1)
Wyniki:
Orlando Magic - Boston Celtics 113:96 (19:30, 29:26, 29:18, 36:22)
(M.Wagner 27, Banchero 23, F. Wagner 17 - Tatum 26, Brown 18, White 16)
Memphis Grizzlies - Phoenix Suns 89:110 (27:29, 22:33, 24:19, 16:29)
(Aldama 21, Rose 17, Roddy 14 - Booker 40, Gordon 20, Allen 14, Goodwin 14)
Toronto Raptors - Chicago Bulls 121:108 (36:22, 26:26, 31:29, 28:31)
(Anunoby 26, Siakam 18, Schroder 17 - LaVine 36, DeRozan 19, White 14)
New York Knicks - Miami Heat 100:98 (25:28, 26:22, 20:37, 29:11)
(Brunson 24, Quickley 20, Barrett 18 - Butler 23, Adebayo 21, Jaquez Jr. 15, Richardson 15)
Minnesota Timberwolves - Sacramento Kings 111:124 (31:38, 33:32, 15:22, 32:32)
(Edwards 35, Towns 27, Gobert 12 - Fox 36, Barnes 18, Monk 17)
Milwaukee Bucks - Washington Wizards 131:128 (34:35, 26:26, 32:28, 39:39)
(Lopez 39, Lillard 31, Antetokounmpo 31 - Poole 26, Kuzma 22, Jones 22, Kispert 20)
Houston Rockets - Denver Nuggets 105:86 (29:19, 31:24, 24:26, 21:17)
(Green 25, Sengun 21, VanVleet 17 - Jokić 38, Caldwell-Pope 20, Porter Jr. 14)
Indiana Pacers - Detroit Pistons 136:113 (33:26, 28:37, 36:33, 39:17)
(Haliburton 26, Turner 23, Hield 18 - Cunningham 31, Ivey 25, Duren 13)
Los Angeles Clippers - New Orleans Pelicans 106:116 (23:36, 32:20, 28:29, 23:31)
(George 34, Powell 20, Leonard 20 - Williamson 32, Ingram 30, Jones 14)
Golden State Warriors - San Antonio Spurs 118:112 (32:35, 27:20, 27:26, 32:31)
(Curry 35, Sarić 20, Thompson 15 - Vassell 24, Johnson 22, Wembanyama 22)
Czytaj także:
Gorące derby Trójmiasta. Dwóch zawodników Trefla wyleciało do szatni
Jeremy Sochan jednym z najlepszych na parkiecie w meczu przeciwko Clippers
Czy postawa Magic to największa pozytywna niespodzianka początku sezonu? 
