Anwil podtrzymał serię i odjeżdża stawce. Dobry mecz pary Young-Petrasek

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Kalif Young
WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Kalif Young
zdjęcie autora artykułu

To nie był wieki mecz w hali Mistrzów. Anwil Włocławek, dzięki dobrej czwartej kwarcie, pokonał Dziki Warszawa 78:66. W końcówce ważne punkty zdobywał Victor Sanders, a przez całe spotkanie prym w Anwilu wiedli Kalif Young i Luke Petrasek.

Anwil Włocławek nadal niepokonany. Podopieczni Przemysława Frasunkiewicza cały czas są zatem jedyną ekipą w całej Orlen Basket Lidze, która nie zaznała jeszcze goryczy porażki. Tym razem drużyna z Kujaw rozprawiła się z beniaminkiem z Warszawy, choć to wcale nie był dla faworyta łatwy mecz.

Po pierwszych dwudziestu minutach na tablicy wyników był bowiem remis. Zespół ze stolicy postawił przed przerwą naprawdę twarde warunki, a prym wiódł zwłaszcza Dominic Green. Z kolei gospodarze mieli dobrze dysponowaną niedzielnego popołudnia parę podkoszowych.

Luke Petrasek i Kalif Young byli najlepszymi graczami Anwilu w tym starciu. Jeszcze w trzeciej kwarcie goście trzymali się dzielnie, ale w ostatniej części nie mieli już za wiele do powiedzenia.

W pewnym momencie bardziej doświadczeni włocławianie wrzucili wyższy bieg i uciekli na przewagę, której gracze trenera Krzysztofa Szablowskiego nie byli już w stanie zniwelować.

W końcówce sprawy w swoje ręce wziął Victor Sanders. Nie da się ukryć, że lider Anwilu nie grał wielkiego meczu, ale w najważniejszym momencie pokazał klasę, prowadząc włocławian do wygranej, która umacnia ich na fotelu lidera polskiej ekstraklasy.

Anwil Włocławek - Dziki Warszawa 78:66 (16:14, 17:19, 22:19, 23:14)

Anwil: Luke Petrasek 15, Victor Sanders 14, Kalif Young 13 (13 zb.), Jakub Garbacz 9, Janari Joesaar 9, Kamil Łączyński 8, Mateusz Kostrzewski 4, Amir Bell 2, Tanner Groves 2, Igor Wadowski 2, Bartosz Łazarski 0.

Dziki: Dominic Green 15, Matthew Coleman 14, Mateusz Szlachetka 10, Nicholas Mcglynn 8, Mateusz Bartosz 6, Alan Czujkowski 6, Isaiah Crawley 4, Grzegorz Grochowski 3, Michał Aleksandrowicz 0, Paweł Kopycki 0, Piotr Pamuła 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1
45
31
14
3809
3560
76
2
44
28
16
3877
3656
72
3
41
23
18
3253
3373
64
4
35
25
10
2999
2719
60
5
40
19
21
3261
3192
59
6
35
21
14
3060
2825
56
7
34
20
14
2918
2825
54
8
34
17
17
3231
3119
51
9
30
16
14
2720
2707
46
10
30
16
14
2347
2382
46
11
30
14
16
2332
2395
44
12
30
13
17
2428
2520
43
13
30
9
21
2452
2753
39
14
30
9
21
2577
2729
39
15
30
8
22
2468
2737
38
16
30
5
25
2413
2653
35

Czytaj także: MKS już tak nie błyszczy, jak na starcie rozgrywek >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bajeczne wakacje. Tak wypoczywa rywalka Świątek

Źródło artykułu: WP SportoweFakty