Po tym, jak Polscy koszykarze okazali się najlepsi na turnieju prekwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich stało się jasne, że powalczą o wyjazd do Paryża. Do tego jednak nadal daleka droga, bowiem trzeba zagrać także w silnie obsadzonym turnieju kwalifikacyjnym, który odbędzie się w lipcu w Walencji.
Biało-Czerwoni w grupie wylosowali Finlandię i Bahamy, ale by zagrać w Paryżu będzie musiała pokonać także kogoś z trójki Hiszpania, Angola, Liban. Na igrzyska awansuje jeden zespół z całego turnieju.
Być może w tym ważnym turnieju Polska zyska nowego zawodnika. Jak podkreśla "Przegląd Sportowy Onet", Jordan Loyd z AS Monaco może w przyszłym roku zagrać w koszykarskiej reprezentacji Polski. Zawodnik jest w kontakcie z PZKosz, rozważa złożenie wniosku o polskie obywatelstwo.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Rośniemy". Wyjątkowe chwile w życiu reprezentantki Polski
[b]
[/b]Loyd ma za sobą grę w najlepszej koszykarskiej lidze świata. Wygrał nawet NBA, będąc zawodnikiem Toronto Raptors. W trakcie całego sezonu zasadniczego zanotował on 12 występów. Podczas fazy play-off nie zagrał ani razu.
Warto przypomnieć, że w reprezentacji kraju może występować tylko jeden naturalizowany koszykarz, który uzyskał obywatelstwo po skończeniu 16. roku życia.
Loyd nie jest jedyny, który stara się o grę z orzełkiem na piersi. Jednym z nich Brandin Podziemski z Golden State Warriors, który i ma polskie korzenie i już podczas draftu NBA mówił, że chciałby grać dla reprezentacji Polski. Rozmawiał nawet z Jeremym Sochanem, który dodatkowo namawia go wspólnych występów dla naszej kadry.
Zobacz także:
Genialna seria 268 meczów przerwana! Gwiazdor tym razem nie trafił ani razu
Fantastyczne widowisko w Warszawie. Losy meczu ważyły się do ostatnich sekund