WKS Śląsk szuka rozwiązań. Głośny powrót na horyzoncie!

WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Marek Klassen
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / Na zdjęciu: Marek Klassen

WKS Śląsk Wrocław ma w tym sezonie potężne problemy. Wiadomo już, że na pewno nie weźmie udziału w Pucharze Polski. Klub szuka rozwiązań.

Bilans 6-8, dopiero 12. miejsce w Orlen Basket Lidze i brak udziału w Pucharze Polski. Przed WKS Śląskiem Wrocław ostatni mecz pierwszej rundy sezonu 2023/2024 i cała druga, aby poprawić fatalną sytuację. Aspiracje aktualnych wicemistrzów Polski są przecież spore.

Klub z Wrocławia w trakcie sezonu zdecydował się już na zmianę pierwszego trenera. Olivera Vidina zastąpił Jacek Winnicki. Ale polski szkoleniowiec bardziej, niż o rywali, martwi się na razie o własny skład.

Problemy kadrowe w WKS Śląsku są potężne. Chodzi o kontuzje. Poza grą od dłuższego czasu są Saulius Kulvietis czy Łukasz Kolenda, a ostatnio pauzują też inni podstawowi zawodnicy, jak Kendale McCullum, Jakub Nizioł i Daniel Gołębiowski.

ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia wrzucili do sieci. Zobacz, gdzie Ronaldo zabrał swoją ukochaną

WKS wykonał już ruch kadrowy. Rozwiązał niedawno kontrakt za porozumieniem stron z Jawunem Evansem, który przez kontuzję kolana wystąpił... w tylko trzech meczach wrocławian.

Wiadomo, kto może go zastąpić. Jak donosi dziennikarz Karol Wasiek, wicemistrzów Polski wzmocni znany z parkietów PLK Marek Klassen.

Kanadyjczyk w sezonie 2021/2022 reprezentował barwy Czarnych Słupsk. Spisywał się świetnie. Klassen w 41 meczach w średnio 31 minut zdobywał 13,7 punktu, 3,6 zbiórki i 6,6 asysty, trafiając 38-proc. rzutów za trzy.

Czytaj także:
- Grali poważnie osłabieni. Odrobili 20 punktów do Doncicia i spółki
- Arka nawet bez przebłysku. Pełna dominacja Czarnych

Źródło artykułu: WP SportoweFakty