20 z rzędu i koniec. Celtics po raz pierwszy zranieni u siebie!

Getty Images / Winslow Townson / Na zdjęciu: Jayson Tatum
Getty Images / Winslow Townson / Na zdjęciu: Jayson Tatum

Znalazła się drużyna, która pokonała Boston Celtics na ich parkiecie po raz pierwszy w tym sezonie (102:100). To aktualni mistrzowie NBA.

Kto mógł rzucić wyzwanie Boston Celtics w hali TD Garden, jak nie Denver Nuggets, obrońcy tytułu. Nikola Jokić i Jamal Murray wznieśli się na wyżyny swoich możliwości, a ich drużyna po spektakularnym meczu pokonała rywali z Massachusetts 102:100.

Jayson Tatum mógł doprowadzić do dogrywki, ale na samym finiszu nie trafił z półdystansu. To pierwsza porażka Celtics u siebie w tym sezonie. Bostończycy wcześniej na własnym terenie odnieśli aż 20 zwycięstw z rzędu.

Murray w 37 minut zdobył 35 punktów, osiem zbiórek i pięć asyst, trafiając 15 na 21 oddanych rzutów z gry, a Jokić otarł się o triple-double (34 punkty, 12 zbiórek, dziewięć asyst).

Co niesamowite, Celtics ponieśli porażkę pomimo faktu, że w całym meczu popełnili tylko dwie straty! Mieli jednak o wiele słabszą skuteczność w rzutach z pola (42,7-proc. do 51,9-proc. przeciwników). Tatum zdobył 22 oczka, choć wykorzystał tylko 1 na 8 prób za trzy. Gospodarzom na nic zdały się też 24 oczka Derricka White'a.

- To była prawdziwa wymiana ciosów. Latały naprawdę potężne bomby, jak w boksie, ale to my byliśmy w stanie zadać decydujące uderzenie - mówił w rozmowie z mediami Murray, którego ekipa odniosła 29. sukces w tym sezonie. Celtics po tej porażce mają bilans 32-10.

Ważny sukces Phoenix Suns. Drużyna z Arizony pokonała New Orleans Pelicans na ich parkiecie 123:109 i jest na dobrej drodze ku fazie play-off. Legitymuje się już bilansem 23-18.

Genialny występ w piątek zaliczył Devin Booker. Gwiazdor Suns w 37 minut rzucił 52 punkty, trafiając 18 na 30 rzutów z gry, w tym 6 na 11 za trzy i wszystkie 10 wolnych. Booker już 25 oczek miał po samej pierwszej kwarcie.

Zawiedli natomiast Los Angeles Lakers. Jeziorowcy znów są na minusie (21-22), bo przegrali u siebie z Brooklyn Nets (112:130). Cam Thomas zaaplikował zespołowi z Kalifornii 33 punkty.

Wyniki:

Orlando Magic - Philadelphia 76ers 109:124 (34:32, 26:36, 16:21, 33:35)
(Carter Jr. 25, Suggs 16, Banchero 14 - Embiid 36, Maxey 32, Oubre Jr. 15)

Charlotte Hornets - San Antonio Spurs 124:120 (34:32, 32:26, 31:27, 27:35)
(Ball 28, Miller 24, Bridges 23 - Johnson 25, Vassell 17, Jones 16, Collins 16)

Boston Celtics - Denver Nuggets 100:102 (32:31, 29:24, 21:26, 18:21)
(White 24, Tatum 22, Porzingis 21 - Murray 35, Jokić 34, Porter Jr. 13)

New Orleans Pelicans - Phoenix Suns 109:123 (28:41, 24:28, 28:31, 29:23)
(Williamson 24, Ingram 17, Valanciunas 16 - Booker 52, Durant 26, Beal 13)

Miami Heat - Atlanta Hawks 108:109 (24:32, 32:25, 27:24, 25:28)
(Herro 25, Butler 25, Adebayo 21 - Murray 22, Bogdanović 17, Johnson 15)

Portland Trail Blazers - Indiana Pacers 118:115 (34:31, 30:22, 24:28, 30:34)
(Grant 37, Brogdon 30, Walker 13 - Turner 29, Siakam 21, Haliburton 21, Hield 18)

Los Angeles Lakers - Brooklyn Nets 112:130 (37:28, 31:34, 22:38, 22:30)
(Davis 26, James 24, Russell 20 - Thomas 33, Claxton 22, Dinwiddie 19)

Golden State Warriors - Dallas Mavericks przełożony

Zobacz także:
Celtics pokazali siłę. 31 minut Sochana w TD Garden
Potężna wymiana w NBA. Gwiazda zmienia drużynę!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie jest żart. Tak trenują polscy skoczkowie

Komentarze (0)