Kosmiczny Curry! 60 punktów i... porażka

Arged BM Stal się wzmacnia! Drugi Litwin w składzie

To był kosmiczny występ. Stephen Curry rzucił w sobotę aż 60 punktów, tylko o dwa mniej, niż wynosi jego rekord kariery z 2021 roku. Trafił 22 na 38 oddanych rzutów z pola, w tym 10 na 23 za trzy. To wszystko nie wystarczyło jednak, żeby pokonać drużynę Atlanta Hawks.

Gospodarze wygrali po dogrywce 141:134 i zepsuli wielki wieczór lidera rywali. Trae Young zdobył 35 oczek, a trzech zawodników Jastrzębi skompletowało double-double. Byli to Clint Capela, Jalen Johnson i Onyeka Okongwu.

- To oczywiście frustrujące, że nie wyjeżdżamy stąd ze zwycięstwem, biorąc pod uwagę, że o wszystkim zadecydowało kilka akcji. To następna sytuacja w tym frustrującym jak na razie sezonie - mówił w rozmowie z mediami Curry, którego Warriors mają bilans 21-25 i są na dopiero 12. miejscu w Konferencji Zachodniej.

Fatalnie spisał się Klay Thompson, który umieścił w koszu tylko 4 na 19 oddanych rzutów z gry, w tym 2 na 13 za trzy. Warriors uzyskali ponadto zaledwie 32-proc. skuteczności w próbach zza łuku (18/56) i popełnili w całym spotkaniu 14 strat.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza

Ważny sukces w sobotę odnieśli natomiast Los Angeles Lakers, którzy zatrzymali rozpędzonych New York Knicks. Drużyna z Kalifornii pokonała nowojorczyków 113:105, przerywając ich serię dziewięciu zwycięstw. LeBron James w Madison Square Garden zdobył 24 oczka. Austin Reaves dorzucił 22 punkty.

Wielki występ zaliczył też Giannis Antetokounmpo. Grek zapisał przy swoim nazwisku aż 48 punktów, sześć zbiórek i 10 asyst, a jego Milwaukee Bucks pokonali Dallas Mavericks 129:117. To pierwsze zwycięstwo Kozłów od momentu, kiedy drużynę z Wisconsin prowadzi trener Doc Rivers.

Wyniki:

Philadelphia 76ers - Brooklyn Nets 121:136 (22:38, 29:29, 31:38, 39:31)
(Maxey 23, Smithb 17, Oubre Jr. 16 - Thomas 40, Bridgfes 23, Walker 20)

Atlanta Hawks - Golden State Warriors 141:134 po dogrywce (28:33, 36:31, 25:25, 34:34, 18:11)
(Young 35, Okongwu 22, Johnson 21 - Curry 60, Quinones 17, Kuminga 16)

Chicago Bulls - Sacramento Kings 115:123 (25:32, 27:39, 29:20, 34:32)
(White 26, Vucevic 24, DeRozan 24 - Fox 41, Monk 22, Sabonis 13)

San Antonio Spurs - Cleveland Cavaliers 101:117 (25:30, 20:37, 26:25, 30:25)
(Vassell 22, Wembanyam 19, Johnson 17 - Mitchell 31, Mobley 28, Allen 26)

Dallas Mavericks - Milwaukee Bucks 117:129 (44:20, 21:40, 27:33, 25:36)
(Doncić 40, Kleber 21, Green 20 - Antetokounmpo 48, Lillard 30, Middleton 13)

New York Knicks - Los Angeles Lakers 105:113 (25:27, 34:32, 27:21, 19:33)
(Brunson 36, DiVincenzo 26, Hart 12 - James 24, Reaves 22, Prince 16, Russell 16)

Zobacz także:
Co za trafienie w polskiej lidze. Kolejny wielki moment Liama O'Reilly'ego
Russell Westbrook dobił do magicznej bariery. Ma już 25 tysięcy punktów!