Pod tym względem nie mają sobie równych w lidze. Teraz wraca jeszcze "pierwsza strzelba"

Materiały prasowe / MKS Dąbrowa Górnicza / Marc Garcia
Materiały prasowe / MKS Dąbrowa Górnicza / Marc Garcia

Nie ma drugiej tak skutecznej drużyny w Orlen Basket Lidze, jak MKS Dąbrowa Górnicza. A ofensywna siła tego zespołu jeszcze wzrośnie, bowiem po pięciu meczach przerwy wraca Marc Garcia. Zespół jest na kursie do fazy play-off.

"Na tę informację czekaliśmy wszyscy od dawna. Marc Garcia wraca" - taką wiadomość można przeczytać w mediach społecznościowych MKS-u Dąbrowa Górnicza.

Po blisko trzech tygodniach przerwy, związanej z turniejem o Pekao S.A. Puchar Polski oraz okienkiem reprezentacyjnym, w czwartek wraca Orlen Basket Liga. Już na starcie dojdzie do ważnej potyczki w kontekście walki o play-off, w których dąbrowianie nie grali od sezonu 2018/2019.

MKS we własnej hali zmierzy się bowiem z Icon Sea Czarnymi Słupsk - obie drużyny legitymują się aktualnie bilansem 11 zwycięstw i 10 porażek. W pierwszej rundzie słupszczanie triumfowali 92:90.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ kontra! Wystarczyło tylko jedno podanie

We wspomnianym pojedynku szalał Marc Garcia - Hiszpan zdobył wtedy 28 punktów, ale to i tak nie pomogło dąbrowianom przechylić szali na swoją korzyść. Teraz będzie miał okazję na rewanż, bowiem po kilkutygodniowej przerwie wraca do gry. Ostatni raz wystąpił 7 stycznia. Wtedy - w wyjazdowym meczu ze Śląskiem Wrocław - doznał poważnej kontuzji (pęknięcie kości oczodołu).

Garcia to bardzo ważna postać w rotacji trenera Borisa Balibrei. 30-letni rzucający ze średnią 19,9 punktu jest najskuteczniejszym graczem MKS-u, który z kolei zdobywa w całej Orlen Basket Lidze najwięcej, bo 97,1 oczka na mecz. Kolejny na liście Polski Cukier Start Lublin wyprzedza o... 7,7 punktu.

- To była długa przerwa, ale zawodnicy przepracowali ją bardzo solidnie. Najbliższy mecz to znakomita okazja, aby powrócić do rywalizacji. Mamy dobre przeczucia, ale musimy zachować pełne skupienie - mówi trener Balibrea. - Mamy świadomość jak ciężki mecz przed nami. W pierwszym spotkaniu przegraliśmy po bardzo wyrównanej walce. Teraz czujemy się gotowi do rywalizacji i mamy nadzieję na zwycięstwo.

Icon Sea Czarni Słupsk do Dąbrowy Górniczej przyjechali ze swoimi nadziejami i... nowymi posiłkami. Z drużyną są już dwa najnowsze nabytki, czyli Mateusz Dziemba i Szymon Tomczak. Nawet jednak w wąskim składzie podopieczni Mantasa Cesnauskisa pokazali w Pucharze Polski, że mogą być groźni dla każdego.

Mecz MKS Dąbrowa Górnicza - Icon Sea Czarni Słupsk w czwartek 29 lutego. Początek o godz. 17:30, transmisja na Polsat Sport Extra.

Krzysztof Kaczmarczyk, dziennikarz WP SportoweFakty

Zobacz także:
"To było zagadkowe". Prezes nie chciał go puścić. Otrzymał wyrok
Król James! Lakers odrobili 21 punktów w derbach Los Angeles

Komentarze (0)