Mało kto spodziewał się, że osłabieni brakiem Kawhiego Leonarda Los Angeles Clippers w pierwszym meczu fazy play-off będą prowadzić do przerwy z Dallas Mavericks aż... 56:30.
Goście finalnie zminimalizowali straty do dwunastu punktów, bo spotkanie zakończyło się wynikiem 109:97 na korzyść Clippers, ale w niedzielę nawet na moment nie było wątpliwości, kto jest lepszym zespołem.
James Harden rzucił 28 punktów, Paul George dodał 22 oczka, a Chorwat Ivica Zubac skompletował double-double (20 punktów, 15 zbiórek). Drużyna z Los Angeles prowadzi 1-0.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Rośnie następca Gortata? Błachowicz pokazał talent syna
Clippers trafili przede wszystkim aż 18 na 36 rzutów za trzy - 6 na 11 sam Harden. Goście wykorzystali tylko 31 na 80 prób z pola, w tym 10 na 33 za trzy. Luka Doncić spędził na parkiecie aż 42 minuty, notując w tym czasie 33 punkty, 13 zbiórek i sześć asyst, ale też nie zachwycił skutecznością (11/26 z gry).
- Gramy z przyszłymi członkami Galerii Sław. Nie wiem nawet, czy jesteśmy faworytami w tej serii, więc musimy po prostu kontrolować to, co możemy - zaznaczał w rozmowie z mediami Kyrie Irving, autor 31 punktów.
Nokaut w TD Garden. Boston Celtics rozbili grających bez swojego lidera, Jimmy'ego Butlera Miami Heat 114:94. Jayson Tatum skompletował pierwsze triple-double w play-offach w karierze (23 punkty, 10 zbiórek, 10 asyst).
Ciekawie było w starciu pomiędzy Oklahoma City Thunder a New Orleans Pelicans. Goście, czyli ósma drużyna Konferencji Zachodniej, mieli rzut za trzy na zwycięstwo, ale C.J. McCollum się pomylił. Dla najlepszych w sezonie zasadniczym OKC 28 oczek rzucił Shai Gilgeous-Alexander. Gospodarze zwyciężyli 94:92, obejmując prowadzenie w serii 1-0.
Wyniki:
Boston Celtics - Miami Heat 114:94 (26:21, 34:24, 31:14, 23:35)
(Tatum 23, White 20, Porzingis 18 - Adebayo 24, Wright 17, Jaquez Jr. 16)
Stan serii: 1-0 dla Celtics
Los Angeles Clippers - Dallas Mavericks 109:97 (34:22, 22:8, 31:34, 22:33)
(Harden 28, George 22, Zubac 20 - Doncić 33, Irving 31, Washington 11)
Stan serii: 1-0 dla Clippers
Milwaukee Bucks - Indiana Pacers 109:94 (30:21, 39:21, 14:29, 26:23)
(Lillard 35, Middleton 23, Portis 15 - Siakam 36, Turner 17)
Stan serii: 1-0 dla Bucks
Oklahoma City Thunder - New Orleans Pelicans 94:92 (17:17, 26:26, 31:25, 20:24)
(Gilgeous-Alexander 28, Jal. Williams 19, Holmgren 15 - Murphy 21, McCollum 20, Valanciunas 13)
Stan serii: 1-0 dla Thunder
Zobacz także:
Nie ma mocnych na Legię! Gorszy nawet lider z Włocławka
Horror na własne życzenie. "To niedopuszczalne"