Czterokrotny mistrz NBA ma za sobą najsłabszy od lat sezon. Notował średnio 17,9 punktu (najmniej od sezonu 2012-13) i po raz pierwszy w karierze trafiał za trzy ze skutecznością poniżej 40 proc. W związku z tym Golden State Warriors nie chcą zaoferować ogromnych pieniędzy dla Klaya Thompsona, który nie chce jednak słyszeć o obniżce.
Czy Thompson zdecyduje się na zmianę klubu? Nie jest tajemnicą, że chrapkę na gwiazdora mają Orlando Magic. Teraz pojawiły się informacje, że on sam chciałby trafić do Los Angeles Lakers.
"W idealnym świecie Klay chciałby być w Los Angeles" - powiedział Stephen A. Smith z ESPN w First Take.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Aryna Sabalenka wróciła do treningów. Czas na trawę
Thompson ma powiązania rodzinne z Lakersami. Jego ojciec Mychal grał dla nich przez cztery i pół sezonu, po tym jak został tam sprzedany w połowie sezonu 1986/87 i zdobył tam kolejne mistrzostwa NBA w latach 1987 i 1988. W rezultacie Klay Thompson dorastał w południowej Kalifornii i doskonale zna te okolice.
Jeśli Lakers chcielby pozyskać Thompsona, musiałby on albo zgodzić się na ogromną obniżkę wynagrodzenia, albo "Jeziorowcy" musieliby podpisać umowę handlową z Golden State Warriors.
- Biorąc pod uwagę pogorszenie jego gry, oddanie dla niego cennych zawodników może nie być do końca mądrą decyzją. Zwłaszcza biorąc pod uwagę słabe wyniki w pozyskiwaniu starzejących się gwiazd na przestrzeni lat - podkreśla dziennikarz.
Czytaj także:
"Może znowu chcą zmienić?". Rajković zażartował ws. swojej przyszłości
Szykują się wielkie transfery w NBA. Kto może zmienić klub